Sensei Andriej Aleksandrowicz Akodes - III DAN

Сенceй Андрей Александрович Акодес - III Дан

Instruktor SSWS

Инструктор ШБИС

Instruktor Główny Go Dojo Sankt Petersburg

Главный Инструктор Пятого Додзё Санкт-Петербург

This e-mail address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it

tel: +7 921 638 87 78

Witajcie.

Mam na imię Andriej (Андрей). Jestem jednym z instruktorów w SSW Seimeikan z Rosji i prawdopodobnie przyjacielem niektórych z Was.

Lubię uczyć się nowych rzeczy, podróżować i dobrze się bawić. Moje aikido zaczęło się w 2006 roku, kiedy byłem studentem Politechniki, im więcej się uczyłem – tym więcej miałem pytań. Rozpocząłem więc poszukiwania: szukałem Instruktora, który po prostu odpowie na wszystkie moje pytania bez mistyfikacji, dobrego człowieka, któremu będę mógł zaufać i brać z niego przykład w dojo, a także w życiu. W końcu spotkałem Sensei Sebastiana na Międzynarodowym Seminarium Aikido w 2009 roku w Sankt Petersburgu – i oto jestem w Seimeikanie.

Co mogę powiedzieć Wam, jeśli czytacie teraz te słowa? Nigdy się nie poddawajcie, nie użalajcie się nad sobą, budujcie żelazną wolę... Tak wiele razy różni ludzie lub okoliczności mówiły mi „rzuć te treningi” - nonsens. Kontuzje, praca, duża odległość do dojo – to tylko kilka powodów, żeby usiąść sobie i zrelaksować się zamiast pocić i tracić oddech 2 godziny z rzędu wieczorami. Wszyscy jesteśmy leniwi – ja także i Wy też – to ludzka natura, którą wszyscy musimy przezwyciężać, aby stać się lepszymi, niż byliśmy wczoraj. Jeśli czujesz się przygnębiony, czujesz złość, strach lub jakiekolwiek inne negatywne emocje, jeśli ludzie mówią Ci „nie możesz tego robić, nie możesz żyć w taki sposób” - to świetnie, nikt nie wie, jak powinieneś przeżyć swoje życie poza Tobą samym. Podążaj swoją ścieżką, pracuj ciężej, użyj tych wszystkich negatywnych emocji i słów dla swojej korzyści – pokaż tym wszystkim ludziom i swoim obawom jak dobry jesteś w tym, co robisz, śmiej im się w twarz: najlepsza rezultaty zawsze biorą swój początek w najgorszych uczuciach – smutne lecz prawdziwe (pewnie niektórzy czytający już mnie nienawidzą).
Pamiętajcie: nie dostajemy tego, na co zasłużyliśmy, ale to, na co zapracowaliśmy. Nie jestem wyjątkowy, wy też nie jesteście wyjątkowi, wszyscy ludzie są tacy sami... Chcecie być lepsi lub żyć lepiej, niż inni? Więc pracujcie ciężej niż inni – po prostu