Rejestracja  | Zaloguj

Poprzedni temat «» Nastpny temat
Dowcipy, czyli pośmiejmy się razem :)
Autor Wiadomo
michalm


Doczy: 05 Pa 2008
Posty: 478
Skd: Siemonia
Wysany: 2012-10-27, 22:42   

Jack Black w parodii Władcy Pierścieni

Klik
 
 
Fallen
Grzegorz M.


Doczy: 22 Cze 2011
Posty: 160
Skd: Tarnowskie Góry
Wysany: 2013-02-27, 08:56   

http://fishki.pl/fishka,You-are,46261.html
 
 
Fallen
Grzegorz M.


Doczy: 22 Cze 2011
Posty: 160
Skd: Tarnowskie Góry
Wysany: 2013-03-01, 10:40   

Znalezione w czeluściach internetu:

Chłopak poszedł do wojska ale w cywilu zostawił dziewczynę. Pisali do siebie płomienne listy, zapewniali o własnej miłości, a on co noc, przed snem całował jej zdjęcie.
Jednak pewnego dnia przyszedł list który zakończył to wszystko.
"Drogi Michale! - pisała jego wybranka - chce Cię poinformować że odchodzę od Ciebie i że zdradzałam Cię przez cały czas odkąd Cię nie ma. Ponieważ byłeś i jesteś daleko myślę iż jest to naturalny bieg rzeczy, proszę Cię tylko abyś odesłał mi moje zdjęcie. Kasia"

Chłopakowi jeszcze tak przykro nie było, ale że był mściwy, opracował odpowiednią zemstę. Poprosił kolegów aby dali mu zdjęcia swoich dziewczyn, sióstr, byłych, tak że zebrał około setki fotografii ponętnych, młodych dziewcząt, włożył je do koperty razem z zdjęciem Kasi i załączył następujący liścik.
"Szanowna Kasiu! Wybacz ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć kim jesteś, proszę, wybierz swoje zdjęcie, a resztę odeślij."


W aptece stoi nieśmiały chłopak. Gdy wszyscy klienci wyszli, aptekarz pyta:
- Co, pierwsza randka?
- Gorzej - odpowiada chłopak - pierwsza gościna u mojej dziewczyny.
- Rozumiem - mówi aptekarz - masz tu prezerwatywę.
Chłopak się rozochocił.
- Panie, daj pan dwie, jej mama podobno też fajna dupa!
Chłopak trafia do domu swojej dziewczyny. Zostaje przedstawiony rodzinie.
Siadają przy stole i następuje poczęstunek. Po godzinie dziewczyna nie wytrzymuje, przeprasza i prosi gościa ze sobą:
- Gdybym ja wiedziała, że ty taki niewychowany... Cały wieczór nic nie powiedziałeś tylko patrzyłeś w podłogę. Nigdy więcej cię nie zaproszę!
- A gdybym ja wiedział, że twój ojciec jest aptekarzem, nigdy bym do was nie przyszedł.

Dresiarz podjeżdża beemką pod okna na blokowisku i drze się:
- Zajebala! Zajebala! Za-je-ba-laaaa!!!
Z okna wychyla się laska:
- Izabela, kretynie, Izabela!


Blondynka wraca roztrzęsiona do domu i mówi do swojego chłopaka:
- W ogóle nie da się jeździć po tym mieście! Skręcam w lewo - drzewo, zawracam - drzewo, wszędzie drzewo. Naciskam hamulec, próbuję cofnąć, odwracam się - drzewo...
- Spokojnie kochanie, to tylko choinka zapachowa.
 
 
Fallen
Grzegorz M.


Doczy: 22 Cze 2011
Posty: 160
Skd: Tarnowskie Góry
Wysany: 2013-03-07, 12:20   

Rozmawia dwóch księży:
- Ciekawe, czy dożyjemy zniesienia celibatu.
- My nie, ale może nasze wnuki...
;)

Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu, krzyczy na całe gardło:
- No żesz jasna cholera, gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta zapyziała wiosna, w dupę jeża? Co za posrany kraj! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to kurde wszystko jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba nawala, jakby im tam w górze kompletnie palma odbiła... A niby ponoć wiosna już jest... Tia ja, łgarstwo i oszustwo na każdym kroku, dżizajs!
A ludzie, słysząc kocie krzyki, uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz!
 
 
Fallen
Grzegorz M.


Doczy: 22 Cze 2011
Posty: 160
Skd: Tarnowskie Góry
Wysany: 2013-09-13, 10:42   

Na leżakowaniu w przedszkolu leżą dzieci na łóżeczkach i w pewnej chwili chłopczyk pyta dziewczynkę:
- Jesteś chłopcem czy dziewczynką?
- Nie wiem.
- To sprawdź!
- No to mi pomóż!
- No to musisz podnieść kołderkę.
Dziewczynka podniosła kołderkę na to chłopczyk:
- Jesteś dziewczynką, bo masz różową piżamkę.

Wsiada Rosjanin do pociągu relacji Paryż-Bruksela. Wszystkie miejsca są zajęte, a jedno z podwójnych siedzeń zajmuje francuska gospodyni z małym pieskiem.
Rosjanin pyta:
- Madame, nie mogłaby pani wziąć swojego pieska na ręce?
Kobieta:
- Wy, Rosjanie jesteście jak zwykle bezceremonialni. Moja Fifi jest zmęczona. Niech sobie pan poszuka wolnego miejsca w innym wagonie!
Rosjanin idzie szukać innego miejsca, ale nie znalazł. Wraca i mówi:
- Madame, jestem bardzo zmęczony, chciałbym usiąść. Niech pani weźmie swojego psa na ręce. Francuzka rozeźlona krzyczy:
- Wy, Ruscy, jesteście gruboskórni i nieokrzesani! W Europie ludzie się tak nie zachowują. To jest nie do pomyślenia!
Rosjanin nie wytrzymał. Błyskawicznie chwycił suczkę i wyrzucił ją przez okno, a sam usiadł sobie wygodnie. Francuzka jest w szoku: przeklina, wrzeszczy, w rozpaczy wyrywa sobie włosy z głowy. Wówczas zabiera głos siedzący obok Anglik:
- Wy Rosjanie wszystko robicie nie tak jak trzeba. Podczas obiadu trzymacie nóż w lewej ręce, samochody jeżdżą u was po prawej stronie, a teraz pan wyrzucił przez okno nie tę sukę co trzeba.
:)
 
 
Fallen
Grzegorz M.


Doczy: 22 Cze 2011
Posty: 160
Skd: Tarnowskie Góry
Wysany: 2013-09-20, 07:28   

Kolejna mała wrzuta:

Podpity facet wraca do domu. Żona do niego:
- Ty pijaku, tylko wódka ci w głowie!
Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
- Przyniosłem test, zaraz zobaczymy, jaka ty obeznana jesteś!
Żona na to:
- Zobaczymy, czytaj.
- Pytanie pierwsze: wymień jakieś dwie waluty.
- No, na przykład dolar i euro.
- Dobra. Teraz wymień dwa typy środków antykoncepcyjnych.
- Jejku, mogę ci wymienić co najmniej 10.
- Wierzę. Pytanie trzecie. Wymień dwie rzeki w Islandii... Milczysz? Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, nie masz żadnych zainteresowań!

Pewnego dnia dwóch facetów pojechało na biwak. Jeden z nich został zaatakowany przez żmiję, która ukąsiła go w penisa. Wrzasnął do kolegi:
- Dzwoń do lekarza i spytaj, co mamy robić!
Kolega więc mówi lekarzowi, że kumpel został zaatakowany przez żmiję. Lekarz poradził:
- Musi pan wyssać truciznę, inaczej w ciągu 12 godzin umrze.
Ukąszony pyta:
- I co, co powiedział lekarz?
- Że umrzesz w ciągu 12 godzin

No i dzisiejsza "perełka" :

- Składam papiery o rozwód! - zapowiada żona.
- Podpisuję się pod tym obydwoma rogami - odpowiada mąż.

:lol:
 
 
Fallen
Grzegorz M.


Doczy: 22 Cze 2011
Posty: 160
Skd: Tarnowskie Góry
Wysany: 2013-09-24, 06:41   

Jaś puka do drzwi sąsiada:
- Tak słucham?
- Mamusia kazała przekazać, że tata w pracy, a ja idę bawić się do piaskownicy.


W nocy mąż chodzi nerwowo w tę i z powrotem. Rozbudzona żona pyta:
– Co tak chodzisz?
– Mam ochotę na seks.
– No to chodź.
– Właśnie chodzę.

Hrabia puka do drzwi Hrabiny:
- Hrabino, azaliż mogę wejść?
Hrabina na to:
- A wejdź, a zaliż!
 
 
Norbi


Doczy: 15 Pa 2012
Posty: 28
Skd: Tarnowskie Góry
Wysany: 2013-09-24, 12:17   

Jak już były to sorki.

Przyjaciółka mówi do przyjaciółki:
- Słyszałam, że twój mąż leży w szpitalu, bo coś złamał.
- Pewnie, przysięgę wierności małżeńskiej.

Nie byłem wczoraj aż tak pijany!
Stary! Wziąłeś mojego chomika i rzucałeś nim o ścianę wrzeszcząc: "Wybieram cię pikaczu!"

Jasio rozmawia z kolegą:
- U mnie w domu modlimy się przed każdym posiłkiem.
- U mnie nie. Moja mama bardzo dobrze gotuje.

Jaka jest różnica między teściową a Słońcem?
- Żadna, na jedno i drugie nie da się patrzeć...

Adwokat pyta swojego klienta:
- Dlaczego chce się pan rozwieść?
- Bo moja żona cały czas szwenda się po knajpach!
- Pije?
- Nie, łazi za mną!

- Dlaczego blondynka boi się wsiąść na rower?
- Bo wokół niej krążą dwa pedały.
 
 
Sebastian ?liwi?ski
Administrator
Sensei SSWS


Doczy: 12 Lip 2007
Posty: 1430
Skd: Bytom
Wysany: 2013-09-24, 12:20   

Norbi napisa/a:


Jasio rozmawia z kolegą:
- U mnie w domu modlimy się przed każdym posiłkiem.
- U mnie nie. Moja mama bardzo dobrze gotuje.


Super :)

Oss 8-)
 
 
Norbi


Doczy: 15 Pa 2012
Posty: 28
Skd: Tarnowskie Góry
Wysany: 2013-09-24, 23:14   

I jeszcze trochę:
Co to znaczy: ropucha i dwadzieścia żabek?
- Teściowa wieszająca firanki.

Jaki jest najmocniejszy trunek na świecie?
- Wino mszalne! Bo tylko jeden pije, a wszyscy śpiewają!

Jaki jest ulubiony zapach kobiet?
- Wyciąg z konta.

Nie mogę pić wódki, bo potem leci mi krew z nosa.
- Nie przejmuj się, ja też mam nerwową żonę.

- Panie doktorze mój mąż ma problemy w łóżku, mógłby pan coś zrobić żeby znowu był jak byczek?
- Proszę się rozebrać
- Rozebrać?
- Tak, zaczniemy od rogów.

Kobieta jest jak skarb... Najlepiej zakopać ją w ogródku...

Dwóch więźniów rozmawia przechadzając się po spacerniaku.
- Za co siedzisz?
- Za udzielenie pierwszej pomocy.
- Jak to?
- Teściowa miała krwotok z nosa, no to jej założyłem opaskę uciskową na szyję.

Żona do męża:
- Kochanie, wiesz, że mamusia była wczoraj u dentysty?
- Tak? A co, kanały jadowe jej udrażniał?

Jaka jest różnica między cnotliwą a nie cnotliwą dziewczyną?
- Różnica kolejowa. Do cnotliwej jest pociąg, a do nie cnotliwej kolejka.
 
 
Fallen
Grzegorz M.


Doczy: 22 Cze 2011
Posty: 160
Skd: Tarnowskie Góry
Wysany: 2013-09-27, 07:43   

Do pokoju wchodzi strasznie pobity hrabia.
- Hrabio, co się panu stało?! - pyta Jan.
- Dostałem w twarz od barona.
- Od barona? Przecież to chucherko! Musiał mieć coś w ręku!
- Miał. Łopatę.
- A pan, panie hrabio? Nie miał pan nic w ręku?
- Miałem. Lewą pierś żony barona. Piękna rzecz, nie przeczę, ale do walki zupełnie się nie nadaje.

Podjeżdża beemka pod blok, wysiada dres i wrzeszczy:
- Kryyyyśkaaa!
Na balkon na piątym piętrze wypada teflonowa blondynka.
- Co?
- Zrób se grę wstępną, zara przyjde.

Wychodzi baca przed chałupę, przeciąga się i wola:
- Jaki piękny dzionek!
A echo z przyzwyczajenia:
- ... Mać, mać, mać...!

Pewien pan odbiera telefon:
– Dzień dobry. Czy mogę z Jolą? – pyta głos w telefonie.
– Żony nie ma w domu.
– Wiem – słychać w słuchawce – jest u mnie. Pytam tylko, czy mogę.
;)
 
 
Norbi


Doczy: 15 Pa 2012
Posty: 28
Skd: Tarnowskie Góry
Wysany: 2013-09-27, 10:56   

Siedzi sobie Puchatek przy ognisku i zajada pieczyste. Widzi go Tygrysek i postanawia się przyłączyć. Po kilku browarach i kawałkach pieczystego, Tygrysek z żalem mówi do Puchatka:
- Wiesz Puchatku, ale Prosiaczka to nie bardzo lubię.
- Jak ci nie smakuje, to nie jedz - odparł Kubuś Puchatek.

Przychodzi facet do lekarza, cały zakrwawiony.
- Co się stało? - pyta lekarz
- Przyszedłem do domu trzeźwy i jakoś mój doberman mnie nie poznał...

Idzie sobie zajączek przez las i pali papierosa. Widzi to krowa i mówi:
- Taki mały a już pali.
A zajączek na to:
- Taka duża, a stanika nie nosi!

Siedzi zajączek i coś pisze. Podchodzi wilk:
- Zajączku, co piszesz?
- Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami!
- Ja ci zaraz!
I za zającem w krzaki. Zakotłowało się i wychodzi potargany wilk.
Za nim niedźwiedź:
- Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem!

Spotykają się dwa młode komary i jeden pyta drugiego:
- No stary, jak idzie nauka latania?
- A chyba dobrze, jak lecę koło ludzi to zaczynają mi klaskać...
 
 
Fallen
Grzegorz M.


Doczy: 22 Cze 2011
Posty: 160
Skd: Tarnowskie Góry
Wysany: 2013-09-28, 10:32   

Przebijam ;)

Lekcja religii w szkole. Ksiądz mówi dzieciom o małżeństwie.
- Wiecie, że Arabowie mogą mieć kilka żon? To się nazywa poligamia. Natomiast chrześcijanie mają tylko jedną żonę. A to się nazywa... Może ktoś z Was wie?
W klasie cisza, nikt nie podnosi ręki.
- To się nazywa - podpowiada ksiądz - mono... mono...
Jaś podnosi w górę rączkę:
- Monotonia!
:)

Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali.
Młody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?
- Nie synu, w dupie...

Wczoraj śmialiśmy się z dziadkiem do utraty tchu.
Dziadek wygrał.
 
 
Norbi


Doczy: 15 Pa 2012
Posty: 28
Skd: Tarnowskie Góry
Wysany: 2013-09-28, 21:35   

To jeszcze mała dawka: :-D

Dzwoni weterynarz do Kowalskiej i mówi:
-Jest u mnie pani mąż z psem i prosi o uśpienie. Zgadza się pani na to?
-Oczywiście! A psa niech pan puści wolno. Zna drogę do domu.

Moja żona traktuje mnie jak Boga... Nie bardzo interesuje ją, czy istnieję, dopóki czegoś nie potrzebuje.

Kobieta jest jak skarb... Najlepiej zakopać ją w ogródku...

Spotyka się dwóch kumpli:
- Cześć stary, słyszałem, ze się ożeniłeś.
- Ożeniłem się...
- To musisz być szczęśliwy?
- Muszę...
 
 
Norbi


Doczy: 15 Pa 2012
Posty: 28
Skd: Tarnowskie Góry
Wysany: 2013-09-29, 09:02   

To ja też przebijam :-D
http://www.google.pl/imgr...24&tx=164&ty=29

http://www.google.pl/imgr...24&tx=107&ty=57
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl created by enquish from Slums-Attack.org poprawka v1.1 by DRaGoN