Rejestracja  | Zaloguj

Poprzedni temat «» Nastêpny temat
Dowcipy, czyli pośmiejmy się razem :)
Autor Wiadomo¶æ
Lukic


Do³±czy³: 21 Lip 2007
Posty: 217
Sk±d: Siewierz
Wys³any: 2007-09-24, 00:51   

Przychodzi Jasiu do domu ze szkoły i krzyczy:
- Mamo, mamo dzisiaj zrobiłem dobry uczynek.
- No to mów.
- Koledzy podłożyli pineskę szpicem do góry na krześle nauczyciela. Już miał siadać kiedy ja odsunąłem krzesło...
 
 
 
Lukic


Do³±czy³: 21 Lip 2007
Posty: 217
Sk±d: Siewierz
Wys³any: 2007-09-24, 00:54   

Pani pyta dzieci:
- Powiedzcie mi dzieci jakieÅ› zwierzÄ…tko na A.
Jasio wstaje i mówi:
- A może to cyzyk???
- Nie Jasiu, siadaj.Nie mowi się cyzyk tylko czyżyk. No dobrze powiedzcie mi teraz zwierzątko na B.
Jasio na to:
- Być może to cyzyk???
- Jasiu za drzwi!!!
Jasio wychodzi.
- Powiedzcie mi teraz zwierzÄ…tko na C.
Nagle drzwi się otwierają i Jasio mówi:
- Czyżby to był cyzyk???
 
 
 
Lukic


Do³±czy³: 21 Lip 2007
Posty: 217
Sk±d: Siewierz
Wys³any: 2007-09-24, 00:55   

- Nasza nauczycielka mówi sama do siebie, czy wasza też?
- Nie, nasza myśli, że jej słuchamy!
 
 
 
Lukic


Do³±czy³: 21 Lip 2007
Posty: 217
Sk±d: Siewierz
Wys³any: 2007-09-24, 02:16   

Jasio dostał od cioci z zagranicy niezwykły upominek - aparat do wykrywania kłamstw. Nazajutrz wraca ze szkoły i od progu woła:
- Dostałem piątkę z matmy!
Aparat:
- Piiip!
Mama strofuje synka:
- Nie kłam! Bierz przykład że mnie. Gdy chodziłam do szkoły, miałam same piątki!
Aparat:
- Piiip!
Ojciec dodaje:
- Bo wy macie teraz za dobrze i nie chce się wam uczyć. Gdy ja chodziłem do szkoły...
Aparat:
- Piiip!

- Mamusiu, dzieci w szkole mówią, że dużo jem.
- Nie, nie Jasiu. Nie przejmuj siÄ™ to nie prawda, tylko zjedz zupkÄ™ bo mi wanna potrzebna.

- Mamusiu, dzieci w szkole mówią, że mam długie zęby!
- Nie, nie Jasiu. Nie przejmuj się, to nie prawda, tylko nic już nie mów bo mi podłogę rysujesz.

- Mamusiu, dzieci w szkole mówią, że mam duże okulary!!
- Jasiu, nie przejmuj się, zdejmij je w przedpokoju, umyj ręce i chodź na obiad.
Po jakimś czasie do domu wraca naprany ojciec i od progu woła:
- Cholera jasna, kto tu kolarzówkę w przedpokoju postawił!!!

Przychodzi mały Jaś do szkoły. Ma całą opuchnięta i czerwoną twarz, pani się pyta:
- Co się stało Jasiu?
- Ooossss
- No co się stało....
- Ooooosssssaaaaa
- Co osa?? Ugryzła cię??
- Nie, tato łopatą zabił!

Dzieci miały przynieść do szkoły rożne przedmioty związane z medycyna. Małgosia przyniosła strzykawkę, Kasia bandaż, a Basia słuchawki.
- A ty co przyniosles? - Pyta nauczycielka Jasia.
- Aparat tlenowy!
- Tak...? A skÄ…d go wziÄ…Å‚eÅ›?
- Od dziadka.
- A co na to dziadek?
- Eeeech... cheeee.... :-)

W szkole na lekcji geografii pani pyta dzieci, w którym kraju jest najcieplejszy klimat.
- W Rosji - odpowiada JaÅ›.
- Z czego to wnioskujesz? - pyta zdziwiona pani.
- Bo, proszę pani, do nas w styczniu znad Wołgi ciocia przyjechała w trampkach.

Rodzina je spokojnie obiad, aż tu nagle wpada Jasiu i drze się:
- Mamo, babciu, siostro, Tatuś się powiesił na poddaszu.
Wszyscy rzucają łyżki i talerze i pędza po schodach na górę, a Jasiu spokojnie:
- Prima aprilis...
No to wszyscy wielkie "UFFFFF"...
A Jasiu kończy:
- ... w piwnicy...

Nauczyciel na lekcji polskiego pyta siÄ™ Stasia:
- Jaki to czas? Ja siÄ™ kÄ…piÄ™, ty siÄ™ kÄ…piesz, on siÄ™ kÄ…pie...
- Sobota wieczór, panie profesorze.

Nauczycielka w klasie kichnęła i Jasiu krzyknał:
- Na szczęście!
- Dziękuję Jasiu, ale nie mówi się 'na szczęście' tylko 'na zdrowie'.
Na to Jasiu:
- Na szczęście się pani ryło nie rozerwało...:-)

Nauczycielka pyta się dzieci, jakie zwierzęta maja w domu. Uczniowie kolejno odpowiadają:
- Ja mam psa...
- Ja kota...
- U nas sÄ… rybki w akwarium...
Wreszcie zgłasza się Jasio:
- A my mamy kurczaka w zamrażarce

Mamusiu dzieci się śmieją że mam dużą głowe.
-Oj Jasiu nie masz dłużej głowy.Weź beretke i pszynieś z piwnicy dziesięć kilo ziemniakow

-Jasiu, czy twój ojciec nie pomaga ci jeszcze w odrabianiu lekcji?
-Nie, ta ostatnia dwója z matematyki zupełnie go załamała.

Małgosia ma pierwsza miesiączkę, nie wie biedna co się stało i pokazuje Jasiowi swój problem. Jasiu ogląda z wielkim zainteresowaniem, i rzecze:
- Nie wiem, Małgośka, na mój gust, to Ci jaja urwało.

Pani mówi do dzieci.
- Proszę ułożyć zdanie, aby występował w nim dwa razy wyraz 'pięknie' wszystkie dzieci ułożyły podobne zdania w stylu:
"Dzisiaj jest piękny dzień bo pięknie świeci słońce."
W końcu pani dochodzi do Jasia.
- No to może teraz Jasiu przeczyta nam swoje zdanie.
Na to Jasiu.
- Moja siostra wróciła do domu i mówi "tato, jestem w ciąży", na co mój stary odrzekł, "pięknie, q*.*a, pięknie".

- Malgosiu rozkracz siÄ™.
- Kraaa!

- Tato, dlaczego ten pociąg zakręcowywuje?
- Nie mówi się "zakręcowywuje", tylko "zakręca"!
- No dobrze, to dlaczego on zakręca?
- Bo mu się tory wygły...

Na budowie, podczas szkolnej wycieczki:
- Bardzo ważne jest noszenia kasków. Znałam chłopca, który nie nosił kasku. Pewnego dnia spadla mu cegła na głowę i zabiła go na miejscu. Znałam też dziewczynkę, która chodziła w kasku i gdy spadła jej cegła na głowę, uśmiechnęła się i poszła dalej.
- Ja ją znam. Mieszka w naszym bloku. Do tej pory chodzi w kasku i się uśmiecha.

Wchodzi hrabia do pokoju. Patrzy, a tam wielka kupa. Woła:
- Janie!
- Ja też nie!

Hrabia wraca wcześniej z polowania. Jan staje na drodze do sypialni:
- Panie hrabio, nie wolno! Pani hrabina przyjmuje kochanka.
- Szabli!!!
Porwał szablę ze ściany i wbiegł do sypialni. Słychać okrzyk. Po chwili hrabia się wychyla:
- Janie, dla pana wacik, a dla pani korkociÄ…g.

Hrabia ma jechać na wojnę.
- Janie, masz tu klucz do pasa cnoty hrabiny. Pilnuj klucza i hrabiny!
- Dobrze hrabio.
Hrabia pojechał. Po dziesięciu minutach dogania go Jan:
- Hrabio, nie pasuje!

- Janie - mówi hrabina do lokaja - hrabiego boli gardło. Proszę mu ukręcić ze dwa jajka...
- AAAAuuuuaaaa!

Te�ciowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi oteiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet nie wejdzie?

Mówi zięć do teściowej:
- Gdzie mama jedzie?
- Na czmentarz.
- A kto rower przyprowadzi ??!!

Siedzi zajÄ…czek i cos pisze. Podchodzi wilk:
- ZajÄ…czku, co piszesz?
- Doktorat o wyzszosci zajaczkow nad wilkami!
- Ja ci zaraz!
I za zajacem w krzaki. Zakotlowalo się i wychodzi potargany wilk. Za nim niedźwiedź:
- Trzeba siÄ™ bylo zapytac, kto jest promotorem!

Idzie Czerwony Kapturek przez las do babci i myśli:
- Oj, żeby tylko nie spotkać wilka, bo jak mówiła babcia pewnie mnie zgwałci...
Nagle, z krzaków wyskakuje wilk. Czerwony Kapturek przerażony tym co się zaraz stanie (wg słów babci), powoli ściąga majtki, a wilk na to:
- Co ty, co ty... srać tu przyszłaś???? Dawaj koszyczek!!!!

- Jak strachliwe są konie sołtysa z Wąchocka?
- Jak sołtys szczeli batem to przez homąto wyskakują.

- Dlaczego w WÄ…chocku wszyscy chodza w kaskach?
- Bo urwał się sznur w dzwonnicy i kościelny rzuca kamieniami.
- Bo sołtys wjechał pługiem na minę, sołtys już spadł, pług jeszcze nie.
- Bo wczoraj w telewizji podali że ciśnienie spadnie.

To taki mały zbior Mam nadziueje że admin nie wpadnie w szał jak zobaczy poprzednie co minute
Milej zabawy życze :)
 
 
 
Elghinn
Arglwydd sidhe


Do³±czy³: 14 Wrz 2007
Posty: 231
Sk±d: Gliwice
Wys³any: 2007-09-25, 20:52   

To ja wlepię coś z kategori mhrocznego humoru dla mhrocznych gotów:)

Jakie jest ulubione zajęcie gota?
odp. Gotowanie.

Jacy goci podróżują po świecie"
odp. Wizygoci. Tylko oni posiadajÄ… wizy.

Jak zdjÄ…c gota z drzewa?
odp. Przeciąc linkę na której wisi.

Ilu gotów potrzeba do wkręcenia żarówki?
odp. Trzech. Jeden wkręca, a pozostali ryczą aby zgasił to cholerne światło.

Cmentarz. Na nagrobku facet się zabawia z gotką. W pewnej chwili obok przechodzi przechodzen i woła:
- Hej, ja też taką chcę!
- To bier pan Å‚opatÄ™ i se pan wykop!

Powyższe dowcipy objaśniają w pewnym stopniu dlaczego wbrałem przynależnośc do subkultury gotyckiej, a nie dajmy na to hip - hopowej(fuj!) :devil:
 
 
 
lafemka

Do³±czy³a: 15 Lip 2007
Posty: 386
Sk±d: polska
Wys³any: 2007-10-08, 09:20   

<sprzedawca> (do dziewczyny kupjÄ…cej laptopa) czy chce pani windows xp?
<sprzedawca> czy może nowszą i lepszą Vistę?
<sprzedawca> Sam polecam VistÄ™, jest bardziej multimedialna, dopracowana (sic!)
<sprzedawca> no i będzie pani na czasie...
<dziewczyna> a mogÄ™ zamiast tego koszulkÄ™ z napisem "kernel panic"?
<sprzedawcy opada szczęka>

:)
 
 
shite
SÅ‚awek J.

Do³±czy³: 17 Lip 2007
Posty: 8
Sk±d: Budokan Dojo
Wys³any: 2007-10-18, 13:14   Z ostatniej chwili

NAUKOWE INFO Z OSTATNIEJ CHWILI!
Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw łączacy oko bezpośrednio z d...ą. Kiedy ukłuli pacjenta igłą w d...ę, w jego oku pojawiła się łza. Kiedy wbili tę samą igłę w oko, pacjent się ze...ł...

Pozdrawiam
:lol:
 
 
GavieRu
Gosia


Do³±czy³a: 19 Wrz 2007
Posty: 82
Sk±d: Tarnowskie Góry
Wys³any: 2007-10-21, 14:19   

zapraszam do odwiedzenia http://pl.youtube.com/watch?v=9BV4OGqnuiQ !!! Coś naprawdę żmiesznego was tam czeka! :devil: Poznajcie Achmeda! :-D Oss 8-)
 
 
GavieRu
Gosia


Do³±czy³a: 19 Wrz 2007
Posty: 82
Sk±d: Tarnowskie Góry
Wys³any: 2007-10-21, 14:24   

A teraz coś specjalnie z mojego magicznego zeszytu z głupotami! :)
Tylko dla osób o mocnych nerwach! Hehe :-P

W jednej celi w więzieniu siedzą: erotoman, pedofil, zoofil, sadysta i masochista.
Erotoman: Przeleciał bym kogoś.
Zoofil: Nom. Najlepiej kota.
Pedofil: Tylko żeby był młody.
Sadysta: A później go wypatroszymy..
Masochista: Miaaau!
 
 
GavieRu
Gosia


Do³±czy³a: 19 Wrz 2007
Posty: 82
Sk±d: Tarnowskie Góry
Wys³any: 2007-10-26, 14:08   

CoÅ› o pijakach :-P

Spotyka sie dwóch pijaków i jeden mówi do drugiego: ty zobacz jak ty wyglądasz. Na co odpowiada drugi:
-A bo ta moja stara mnie do domu nie chce wpuścić po pijaku.
-A mnie zawsze wpuszcza.
-Ty jak ty to robisz?
-Słuchaj: Rozbieram się do naga, bracie dzwonie do drzwi, drzwi się otwierają, bracie ja te ubranie sru przez próg i za nimi. No przecież mnie nie zostawi, żeby sąsiedzi widzieli, nie.
Ty to ja tak zrobiÄ™.
Za tydzień się spotykają ten jak był brudny tak jest.
- I co zrobiłeś?
- No zrobiłem!
- I co??
-No tak jak mówiłeś rozebrałem się do naga bracie drzwi się otworzyły bracie. Ja te ciuchy sru a tu dzwonek. Drzwi się zamknęły i tramwaj odjechał.

Idzie pijak ulicÄ… i pyta siÄ™ policjanta:
- Panie władzo, gdzie jest druga strona ulicy? Na co ten zdziwiony pokazuje na drugą stronę, a pijak na to:
- No kurde, jak byłem tam, to mi powiedzieli że tu!

***

Policjant do pijaka:
- Tu jest park nie wolno leżeć na ławce!
Pijaczek:
- A części rowerowe mogą leżeć?
Policjant zawstydzony:
- Tak mogÄ…!
Pijaczek:
- W takim razie ja jestem pedał!!!!!

***

Pijany Kowalski idzie przez park. Nagle zatacza siÄ™ i wpada na drzewo.
- Przepraszam pana bardzo...
Idzie dalej i po chwili znowu zderza siÄ™ z drzewem.
- Najmocniej pana przepraszam...
Zdarza się to jeszcze kilka razy. W końcu zirytowany i porządnie
poobijany siada na ławce i mówi:
- Poczekam, aż ta hołota przejdzie...


To teraz kawały o blondynkach XD :) Proszę nie bić :-P

Jedzie blondynka i brunetka windą i nagle winda staje między piętrami.
Brunetka wciska przycisk bez przerwy a blondynka na to:
- Odsuń się, ja to zrobię. Walnęła głową w deskę z przyciskami i winda rusza a blondynka mówi wskazując na głowę
- Trzeba mieć tu a nie (wskazując na bicepsy) tu!

***

Co mówi blondynka, gdy stanie przed lustrem po ufarbowaniu włosów?
- Proszę się przesunąć, pani mi zasłania.

***

- W jaki sposób zginęła blondynka podczas picia mleka?
- Usiadła na niej krowa.

CiÄ…g dalszy nastÄ…pi :-P Pozdrawiam!
 
 
Patrycja
...


Do³±czy³a: 17 Lip 2007
Posty: 70
Sk±d: MierzÄ™cice
Wys³any: 2007-11-21, 14:22   

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: list blondynki do syna :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie
piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go
nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz.
Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać.
Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków
się zdarza kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej.
Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem
pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam
za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę...
Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy.
Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery.
Co do kurtki, którą chciałeś, to Wujek Piotr powiedział, że jak Ci
ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie.
Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni.
Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset
osób. Wysiewa trawę na cmentarzu.
Twoja siostra, Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie
znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciotką.
Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to
będzie dziwne - mówić na swoją córkę "mama".
Gorzej jest z Twoim bratem, Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w
środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze
środka.
Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli
nie, to jej nic nie mów.
Twoja mamusia

PS. Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę
:roll:
 
 
 
Elghinn
Arglwydd sidhe


Do³±czy³: 14 Wrz 2007
Posty: 231
Sk±d: Gliwice
Wys³any: 2008-03-26, 19:53   

Odnaleziono nowy list św Pawła. Zaczynał się od słów: "To nie jest SPAM..."
 
 
 
patrycj99
Pati

Do³±czy³a: 04 Wrz 2007
Posty: 16
Sk±d: Bytom
Wys³any: 2008-06-01, 17:48   

Koleżanki i koledzy , są dwa powody do zmartwień :albo jesteś zdrów, albo jesteś chory. Jeśli jesteś zdrów , to nie masz się o co martwić, jeśli jesteś chory,są dwa powody do zmartwień : albo wyzdrowiejesz,albo umrzesz. Jeśli wyzdrowiejesz,to nie ma się o co martwic,jeśli umrzesz, to są dwa powody do zmartwien : albo pójdziesz do piekła, albo pójdziesz do nieba. Jeśli trafisz do nieba, nie ma się o co martwic, jesli trafisz do piekła , to bedziesz taki zajęty witaniem się z kumplami, że nie bedziesz miał czasu, żeby się martwić. Więc po cholerę się martwic.

[ Dodano: 2008-06-02, 15:00 ]
Policjant zatrzymuje faceta za przekroczenie prędkości. Kiedy podchodzi do samochodu, widzi, że ten jest bardzo zdenerwowany.
- Dobry wieczór panu. Wie pan, dlaczego pana zatrzymałem?
- Tak, panie władzo... Za przekroczenie prędkości, ale to sprawa życia i śmierci.
- Ach tak? Dlaczego?
- Naga kobieta czeka na mnie w domu.
- Nie rozumiem, dlaczego miałaby to być sprawa życia i śmierci.
- Jeśli nie dotrę tam przed moją żoną, będę martwy.

[ Dodano: 2008-06-02, 15:03 ]
- Prośbę swa motywuje tym, iż mam już kilkumiesięczne doświadczenie w pracy w handlu spożywczym, które zdobyłem pracując w dyskoncie spożywczym "Biedronka", gdzie aktualnie jestem zatrudniony. Jak już wyżej wspomniałem, aktualnie jestem zatrudniony w dyskoncie spożywczym "Biedronka".
 
 
Elghinn
Arglwydd sidhe


Do³±czy³: 14 Wrz 2007
Posty: 231
Sk±d: Gliwice
Wys³any: 2008-06-07, 09:37   

Cytat:
o. Rydzyk: – Trzeba pić zioÅ‚a, bo to nie chemia. Ale jak siÄ™ je pije na przykÅ‚ad o północy, stojÄ…c na jednej nodze, to już wtedy zaczyna siÄ™ okultyzm i diabeÅ‚.

Autentyk z RM :lol:

[ Dodano: 2008-06-11, 21:12 ]
Pewna para w średnim wieku z północnej części USA, zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę i mieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie: Do: Moja ukochana żona Temat: Jestem już na miejscu. Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja. PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco.
 
 
 
Kamil Cz
Administrator
good guy


Do³±czy³: 26 Mar 2008
Posty: 397
Sk±d: Tarnowskie Góry
Wys³any: 2008-11-07, 20:17   

Ksiądz Dobro Dobro 7 cudów Polski

:)
 
 
 
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl created by enquish from Slums-Attack.org poprawka v1.1 by DRaGoN