Pyta juhas bacy: Baco, jak to jest, że Ziemia się kręci?
Baca: Widzis Jądruś, Ziemia, jest to taka kula okrągła, no i się krynci.
Juhas: Baco, ja wiem, że Ziemia jest to taka kula okrągła, ale dlaczego ona się kręci?
Baca: Widzis Jądruś, Ziemia jest to taka kula okągła, no i ma w środku taką ośkę, no i na tej ośce się krynci.
Juhas: Baco, ja wiem, że Ziemia, to jest taka kula okrągła, ma w środku ośkę, no i na tej ośce się kręci, ale jak to jest, że ona się kręci?
Baca: Widzis Jądruś, Ziemia, jest to taka kula okrągła, ma w środku ośkę, a na końcach tej ośki są takie cypecki, no i w tych cypeckach ona się krynci.
Juhas: Baco, ja wiem, że Ziemia, to jest taka kula okrągła, ma w środku ośkę, a na tej ośce cypecki, ale jak to jest, że ona się kręci?
Baca: Jądruś, cosik mi sie widzi, ze ty chces w morde dostoć...
Ech... Jutro się zaczynają egzaminy. A moja wiedza z zakresu nauk ścisłych w dalszym ciągu jest żałosna. Naprawdę nie rozumiem po jaką cholerę robią nam taką "małą maturę". Zbędny stres. Dobra, idę sobie radośnie powkuwać, trzymajcie za mnie kciuki przez najbliższe 3 dni ;P
Do³±czy³: 26 Mar 2008 Posty: 397 Sk±d: Tarnowskie Góry
Wys³any: 2010-04-26, 18:12
Elghinn napisa³/a:
Ech... Jutro się zaczynają egzaminy. A moja wiedza z zakresu nauk ścisłych w dalszym ciągu jest żałosna. Naprawdę nie rozumiem po jaką cholerę robią nam taką "małą maturę". Zbędny stres. Dobra, idę sobie radośnie powkuwać, trzymajcie za mnie kciuki przez najbliższe 3 dni ;P
A ja myślę, że przez to jest jednak większa motywacja aby się faktycznie uczyć, a nie tylko jechać na dobrej ocenie
Ponadto, tego (w przeciwieństwie do matury) nie da się oblać, więc ja nie wiem skąd u ciebie ten stres
A tak na zakończenie aby cię pocieszyć, to dodam jeszcze, że wcale nie będzie tak źle, bo co jak co, ale twierdzenie Talesa pamiętasz, więc z 1 punkt masz pewny
PS:Gdy ja zdawałem egzamin to ogólnie panowała tendencja "a na cholerę się tego uczyć, i tak nic się nie poprawi"... A później wszyscy latali na 1h przed egzaminem z pytaniami : "A jaki jest obwód ostrosłupa? A jakie pole? A co to, do cholery, jest?"
to będzie chwila jedna z tysięcy w naszym życiu, kolejny mały kamyczek w twoim stawie, którego nawet za kilka lat nie będziesz zauważał.
Oss
Najbardziej poetycko ujęte "pieprz to", jakie w życiu usłyszałem/przeczytałem :D
Ach, no i po części humanistycznej. I jak zwykle musiałem nawalić. Bynajmniej nie z braku wiedzy. Stres + niedoczytanie polecenia i 4 punkty poszły się kochać. Najgorsze jest to, że resztę napisałem na maximum. Teraz mam koło 44-46/50, miast 48-50/50. Bardzo irytujące. A było tak blisko...
Do³±czy³: 26 Mar 2008 Posty: 397 Sk±d: Tarnowskie Góry
Wys³any: 2010-04-27, 23:00
Elghinn napisa³/a:
Najbardziej poetycko ujęte "pieprz to", jakie w życiu usłyszałem/przeczytałem :D
Ach, no i po części humanistycznej. I jak zwykle musiałem nawalić. Bynajmniej nie z braku wiedzy. Stres + niedoczytanie polecenia i 4 punkty poszły się kochać. Najgorsze jest to, że resztę napisałem na maximum. Teraz mam koło 44-46/50, miast 48-50/50. Bardzo irytujące. A było tak blisko...
Ty mi lepiej powiedz jak to zrobiłeś, że już sobie policzyłeś punkty za wypowiedź pisemną (w dodatku przyznając za nią maksimum/prawie maksimum )... Normalnie to wielka loteria jest
A tak innymi słowy to: lajcik z głowy, a teraz to masz przerąbane
Tak na oko, to zadania otwarte mam według klucza zrobione, ale nie wykluczam faktu, że odejmą mi coś rozprawkę. Tu już ciężko pisać pod klucz. Dlatego napisałem 44 - 46 :P
A dzisiaj to już w ogóle będzie małe danse macabre. Coś mi zdaje, że będę niezdatny do użytku przez parę następnych dni xD
O Aucie :
11 maja - cały dzień na chodzie ponad 700 km i wszystko ok
12 maja - rano kilka spraw potem Mierzęcice i z powrotem i wszystko ok
13 maja - rano 150km potem TG
14 maja - dojechałem do Mierzęcice i ... ?Kontrolki przygasają , wycieraczki w zwolnionym tempie
auto przestaje gadać !!!!
14 maja - dzwonie do Michała . Zabiera nas do Poręby. Jedziemy do Zawiercia kupić baterię
wracamy , pakuje nowy akumulator . Znowu gada
14 maja - wracam do Zawiercia zdać stary akumulator potem na resztę treningi do Poręby.
14 maja - po 22.00 Auto znowu przestaje gadać i zatrzymujemy się w lesie bez światła , a w około wilki , niedźwiedzie i inne takie
14 maja - i znowu Michał ratuje mnie. Holowanie - prowadzę bez świateł no bo skąd na nie wziąć sztromu - a żeby nie było za łatwo zaczyna kropić potem lać brak świateł, brak serwa, brak wycieraczek i tak do samego Bytomia .... cóż człowieka może jeszcze spotkać
14 maja - po 23.00 kontrola Policyjna stanu trzeźwości f.... Jakoś się udaje - ale ochrzan za nieprawidłowe holowanie dostałem
15 maja - 0.30 wysyłam smsy z wołaniem o pomoc
15 maja - Stefan dzwoni i gada RN
15 maja - 9.00 kupuje nowy regulator - polski zamiennik - jadę zmierzyć ładowanie regulator nie działa ładowanie przekracza 18 V
15 maja wracam do sklepu zamieniam nowy regulator na nowy oryginalny Tesli - jadę sprawdzić ładowanie - jest 13,7 V
15 maja - jedziemy do Mierzęcic i wracamy - wszystko ok
16 maja - leje jak ... jadÄ™ do M1 po 3 km to samo rozglÄ…dam siÄ™ i szukam kogo by tu za....
16 maja - holowanie - standard bez świateł, serwa i wycieraczek .
17 maja - 8.30 warsztat elektromechaniczny
17 maja - 10.55 telefon z warsztatu stwierdzający zgon alternatora Julek informatyk miał rację - a tylu mi doradzało
17 maja - odbiór auta koszt naprawy wraz z nowym alternatorem 450zł - dostaje zapewnienie , że teraz będzie już wszystko ok
17 maja - jeździ ! Dziś TG , a jutro Poręba więc zobaczymy
- nowy akumulator 265zł
- nowy Regulator 56 zł
- nowy alternator 320 zł
- koszty naprawy 130zł
- stres i stracone nerwy bezcenne
Ktoś mógłby powiedzieć - co mnie to ... I będzie miał rację ale jak ja nie będę miał czym dojechać to treningów nie będzie
Tyle lat mam i nadal niczego się nie nauczyłem .... A życie już nie raz pokazywało , że choćby nie wiem jak bardzo człowiek się starał to i tak nie będzie po jego myśli . Bolesną lekcję tą przyjmuję z pokorą na dwa dni przed wyjazdem
Jak tam Auto?
Hm,przychodzi taki moment w życiu człowieka,że bez samochodu czuje się jak bez ręki(sama doświadczyłam).Na myśl o publicznych środkach komunikacji czuje wewnętrzny protest(też,a jakże).
Trzymam zatem kciuki.
Danijo
Do³±czy³a: 14 Mar 2009 Posty: 113 Sk±d: PorÄ™ba
Wys³any: 2010-06-15, 15:03
Pewien mistrz fotografii miał ucznia, którego uczył podstaw swojej sztuki. Pewnego dnia wysłał go w teren i kazał przynieść jedno dobre zdjęcie. Po całym dniu pracy uczeń wrócił i z dumą pokazał mistrzowi nieostre, źle skadrowane i prześwietlone zdjęcie kwiatka. Mistrz skrzywił się i powiedział:
- Początki zawsze są trudne. Tutaj popełniłeś wiele błędów. To nie jest dobre zdjecie, ale ćwicz dalej, może jutro przyniesiesz mi coś lepszego.
Uczeń oburzył się.
- Ty stary dziadu ty, myślałem, że znasz się na fotografii, ale najwyraźniej nic o niej nie wiesz. To piękne zdjęcie i niczego mu nie brakuje a Ty się po prostu nie znasz. Nara - odparł uczeń i wyszedł, trzasnąwszy drzwiami.
Mistrz westchnął, usiadł w swoim fotelu i rzekł sam do siebie:
- Będzie z niego kiedyś wielki artysta.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach