Rejestracja  | Zaloguj

Poprzedni temat «» Nastpny temat
Aikido, a ulica...
Autor Wiadomo
Sebastian ?liwi?ski
Administrator
Sensei SSWS


Doczy: 12 Lip 2007
Posty: 1430
Skd: Bytom
Wysany: 2007-10-02, 14:24   

mariusz napisa/a:
Co do stwierdzenia, że aikido jest skuteczne do walki z paroma wrogami zacytuję "I z Herkules dupa, kiedy wrogów kupa" i tu się zgodzę bo z paroma przeciwnikami którzy tak naprawdę atakują sensownie raczej nie da się wygrać. Takie moje zdanie :)

Co przez to rozumiesz : "naprawdę atakują sensownie" ...?

Jeżeli chodzi o więcej niż jednego przeciwnika to nie powinniśmy się nastawiać na typowy Combat w takowej sytuacji , a jedynie na wykorzystanie swoich umiejętności aby jak najszybciej móc uciec .

Oss 8-)
 
 
mariusz

Doczy: 28 Lip 2007
Posty: 36
Skd: z klawiatury
Wysany: 2007-10-02, 14:27   

Chodzi mi o to, że atakują z głową, precyzją, szybkością, a nie potykają się o siebie kłucąc się i sprzeczając kto ma 1 uderzyć po co jak gdzie i kiedy :D Tylko bija wszyscy i wszyscy atakują
 
 
Sebastian ?liwi?ski
Administrator
Sensei SSWS


Doczy: 12 Lip 2007
Posty: 1430
Skd: Bytom
Wysany: 2007-10-02, 14:39   

Hmmm
Poważna sprawa .....
Jeżeli mamy tu na myśli skoordynowany atak hordy gotowej na wszystko to życzę wszystkim aby nigdy nie znaleźli się w takiej sytuacji bo może się ona okazać beznadziejna......

Oss 8-)
 
 
Admin

Doczy: 11 Lip 2007
Posty: 410
Skd: polska
Wysany: 2007-10-22, 20:50   

W takim przypadku najlepszym wyjściem jest chyba wycofanie się na z góry upatrzone pozycję oraz atak artylerii ;) :)
 
 
Sebastian ?liwi?ski
Administrator
Sensei SSWS


Doczy: 12 Lip 2007
Posty: 1430
Skd: Bytom
Wysany: 2007-12-08, 18:49   

Rozpatrywaliśmy tu skrajne przypadki różnych ataków i co by było gdyby ...?
A ja mam bardzo proste pytanko i jestem ciekaw waszych odpowiedzi :

"idziesz sobie spokojnie sam ewentualnie z osobą towarzyszącą. Na horyzoncie widać {tu załóżmy albo jest to grupa albo dwóch} - rozpatrzmy przypadek dwóch - więc widać dwóch cwaniaczków mocno wyluzowanych i nabuzowanych, którzy stoją na przystanku , na którym i tobie przyjdzie stać i czekać na autobus. Nagle jeden z nich podchodzi i wytacza z ust najgłupszy z możliwych tekstów: za kim kibicujesz ...? wiadomo, że każda odpowiedź będzie zła ! Jeden z gogusi ustawia się bokiem tak jakby chciał wyłożyć mawachi geri , a drugi zamierza zaatakować czołowo..."

Gogusie się ustawili ale jeszcze nie atakują - wiemy , że zaraz to nastąpi -

Co robisz ...?
Zobaczymy na ile rozumiecie to czego się uczycie ....

Oss 8-)
 
 
Lukic


Doczy: 21 Lip 2007
Posty: 217
Skd: Siewierz
Wysany: 2007-12-09, 00:04   

Sebastian Śliwiński napisa/a:
Rozpatrywaliśmy tu skrajne przypadki różnych ataków i co by było gdyby ...?
A ja mam bardzo proste pytanko i jestem ciekaw waszych odpowiedzi :

"idziesz sobie spokojnie sam ewentualnie z osobą towarzyszącą. Na horyzoncie widać {tu załóżmy albo jest to grupa albo dwóch} - rozpatrzmy przypadek dwóch - więc widać dwóch cwaniaczków mocno wyluzowanych i nabuzowanych, którzy stoją na przystanku , na którym i tobie przyjdzie stać i czekać na autobus. Nagle jeden z nich podchodzi i wytacza z ust najgłupszy z możliwych tekstów: za kim kibicujesz ...? wiadomo, że każda odpowiedź będzie zła ! Jeden z gogusi ustawia się bokiem tak jakby chciał wyłożyć mawachi geri , a drugi zamierza zaatakować czołowo..."

Gogusie się ustawili ale jeszcze nie atakują - wiemy , że zaraz to nastąpi -

Co robisz ...?
Zobaczymy na ile rozumiecie to czego się uczycie ....

Oss 8-)


Ok. Według tego co piszesz na pewno ten który atakował będzie frontalnie stanie po stronie nogi wykrocznej wypłacającego mawachi geri(logika mi tak podpowiada).Próbując blokować mawachi geri mógł bym wpaść w łapki drugiego gościa więc próbował bym zacząć od kolesia który wychodzi do nas z frontalnym atakiem(zakładając że ruszą razem) i w zależności od rodzaju frontalnego ataku posłał bym kolesia w nogę wykroczną tego pierwszego(znacznie to wydłuży reakcje tego kolesia)Oczywiście po zglebowanu frontalnego trzeba by mu zapewnić słodki sen :) posyłając mu bombke.Po odzyskaniu równowagi zakładam że pierwszy koleś nadal będzie prubował wyprowadzić mawachi geri więc skorzystał bym z tego co pokazywałeś-unik a później wytrącenie z równowagi a potem gleba i dźwignia na staw kolanowy. Musimy być pewni że wcześniej powalony koleś nie wstanie bo inaczej może nap przylecieć strzał znikąd i obudzimy się goli i wesoli na tym przystanku.
Opisałem Moją sytuacje w oparciu o domniemanie iż napastnicy udeżać będą prawą stroną.
W zależności od rodzaju ataku frontalnego można by tu próbować opisać jeszcze parę możliwości.
Nie wiem czy ci o to chodziło
Pozdrawiam
Oss ;)
 
 
 
Lukic


Doczy: 21 Lip 2007
Posty: 217
Skd: Siewierz
Wysany: 2008-02-22, 09:42   

Sebastian Śliwiński napisa/a:
Rozpatrywaliśmy tu skrajne przypadki różnych ataków i co by było gdyby ...?
A ja mam bardzo proste pytanko i jestem ciekaw waszych odpowiedzi :

"idziesz sobie spokojnie sam ewentualnie z osobą towarzyszącą. Na horyzoncie widać {tu załóżmy albo jest to grupa albo dwóch} - rozpatrzmy przypadek dwóch - więc widać dwóch cwaniaczków mocno wyluzowanych i nabuzowanych, którzy stoją na przystanku , na którym i tobie przyjdzie stać i czekać na autobus. Nagle jeden z nich podchodzi i wytacza z ust najgłupszy z możliwych tekstów: za kim kibicujesz ...? wiadomo, że każda odpowiedź będzie zła ! Jeden z gogusi ustawia się bokiem tak jakby chciał wyłożyć mawachi geri , a drugi zamierza zaatakować czołowo..."

Gogusie się ustawili ale jeszcze nie atakują - wiemy , że zaraz to nastąpi -

Co robisz ...?
Zobaczymy na ile rozumiecie to czego się uczycie ....

Oss 8-)


To może pokontynujemy ten temat.

Bo jakoś tak do końca nie dałeś odpowiedzi na pierwsze twoje pytanie.A na to cytowane teraz prze ze mnie wogóle nie ruszył nikt.

Myśałem o tym długo, ale każdy pomysł gdzieś tam się kończył i odpadał.

To w takim razie prosił bym Cię o odpowiedz i dalsze zagadki :->

Pozdrawiam

Oss
 
 
 
Sebastian ?liwi?ski
Administrator
Sensei SSWS


Doczy: 12 Lip 2007
Posty: 1430
Skd: Bytom
Wysany: 2008-02-22, 10:00   

Najpierw odpowiedź , a potem zagadki.

Jeżeli uważasz , że odpowiem co należało by zrobić w takiej sytuacji to się mylisz.
Takimi zagadkami staram się wymusić na was pewny tok myślenia i jak widzę u ciebie to skutkuje. Być może również dla tego, że musiałeś już walczyć o swoje na ulicy - te osoby najszybciej interesują się takimi tematami, wiem coś o tym....

Same myślenie jest słuszne, a odpowiedź co można by było zrobić jest możliwa tylko podczas ewentualnie zaistniałej sytuacji :-D

Oss 8-)
 
 
Lukic


Doczy: 21 Lip 2007
Posty: 217
Skd: Siewierz
Wysany: 2008-02-22, 18:45   

No tak nie pomyślałem o tym- "Jeżeli uważasz , że odpowiem co należało by zrobić w takiej sytuacji to się mylisz. Takimi zagadkami staram się wymusić na was pewny tok myślenia i jak widzę u ciebie to skutkuje."-Mało mi się kondensatory nie przegrzały od myślenia,ale jeżeli spodziewałeś się takiego efektu to ok.Powiem szczerze że długo o tym myśalałem i czytając posty nadal wracałem od czasu do czasu do tego.

"Same myślenie jest słuszne, a odpowiedź co można by było zrobić jest możliwa tylko podczas ewentualnie zaistniałej sytuacji"-racja nigdy nie będzie dwóch takich samys sytuacji.

No to nic innego nie pozostaje jak zapodać następną łamigłówke,chyba że ktoś jeszcze coś napisze o tej ostatniej.

Pozdrawiam

Oss
 
 
 
Sebastian ?liwi?ski
Administrator
Sensei SSWS


Doczy: 12 Lip 2007
Posty: 1430
Skd: Bytom
Wysany: 2008-02-23, 00:03   

Autentyk:

Na wielu osiedlach typu wczesny Gierek w wieżowcach ciągną się bardzo długie korytarze zakończone najczęściej niczym , a w dodatku sama ich szerokość jest tak bardzo przytłaczająca, że niejednokrotnie żeby wnieść wersalkę trzeba to robić ustawiając ją w pozycji pionowej.
W takim to korytarzu masz za plecami tą część bez wyjścia a przed sobą gościa na przepustce, który jest przekonany, że siedzi z twojego powodu!
W lewej ręce ma koronę, a w prawej majcher ( wiesz , że jest mańkutem ). Atak zaczyna prawą ręką wykonując slesz od swojej lewej strony !!!
Nie masz nic czym mógłbyś się zasłonić, nie masz żadnej szmaty bo to środek lata ......
Jak zwykle pytanie brzmi: co robisz ... ?

To jest już naprawdę trudne . Przypomnijcie sobie tylko co mówiłem o nastawieniu w takich sytuacjach ....

Oss 8-)
 
 
Admin

Doczy: 11 Lip 2007
Posty: 410
Skd: polska
Wysany: 2008-02-23, 22:12   

Hmmm ciężka sytuacja... Złym pomysłem będzie na pewno odsuwanie się od napastnika. Bo będzie jeszcze gorzej jeżeli zapędzi nas pod ścianę. Jeżeli widzę że ma takie dwa niebezpieczne narzędzia wychodzę z założenia że jeżeli pozostanę pasywny to i tak coś mi się stanie. Atakuję na pewno z kiai, bo może zwątpi... Jeżeli to jest wąski korytarz to nie ma co bawić się w tenkany tudzież inne zejścia. Atakuję wprost na niego. I w tym przypadku przyda się jak najszybciej i najskuteczniej wydostać. Mój pomysł Shomen ate. W takim przypadku muszę się przebić przez niego i to według mnie jest dobry pomysł. Jeżeli patrzeć na to z punktu widzenia chamskiej ulicowy to najpierw kopnięcie w gedany a jak się schyli doprawić kolanem. Obojętnie czy shomen ate czy ulicowa będzie K.O. Chociaż zawszę może być różnie...
 
 
Lukic


Doczy: 21 Lip 2007
Posty: 217
Skd: Siewierz
Wysany: 2008-02-23, 23:30   

Hmmmm no to zadałeś ładną łamigłówkę.

Jeżeli chodzi atak najpierw z prawej hmmmm to z tego co mi się przypomina to o ile pozwoli nam odległość to nie możemy pozwolić przeciwnikowi na rozpędzenie tej ręki z kosą, czyli wejscie jeszcze przed atakiem w momęcie odchylenia dłoni do tyłu.Po przechwyceniu dłoni myślę że należało by zglebować napastnika oczywiście pomocne w odebraniu noża było by gokayo, no i dobranoc jakimś strzałem na twarz.Wydaje mi się że nie powinniśmy za wszelką cenę dać rozpędzić się przy pierwszym ataku bo nawet chybionym pierwszym wyprowadzi drugi i to już może skończyć się źle.

Można by było próbować po wyprowadzonym już ciosie nożem wybić go uderzeniem które pokazywałeś nam Sebastianie na zamrażaczu, ale tu jest duże ryzyko w momęcie pomyłki że ten nóż wylądyje nam między żebrami

Gdyby to miało być brutalne i decydowało o moim być albo zejść z tego świata to po wejściu w atakującą dłoń nożem chwycił bym za arbuza i ościane a potem na glebe co dało by ciężki knock out dla napastnika, a dlamnie ocalenie życia.

Ale można było by tu gdybać

Jak mi się jeszcze coś zaklekota w makówie to dopisze :->

Pozdrawiam

Oss
 
 
 
Sebastian ?liwi?ski
Administrator
Sensei SSWS


Doczy: 12 Lip 2007
Posty: 1430
Skd: Bytom
Wysany: 2008-02-24, 13:37   

No Panowie z obojgiem nie mogę się zgodzić !!!
ADM mówisz o centralnym ataku zapominając kompletnie, że napastnik atakuje pierwszy i to w nietypowy sposób bo wyprowadza cięcie prawą ręką od lewej strony .... A to oznacza, że stoi do ciebie bokiem i twoje shoumen ate na nic się nie zda tak samo jak kopnięcie w gedany, które akurat są dobrze zasłoniete. Ewentualne mawashi geri również dobrze przyjmuje na łopatki ....

Nie zapominajcie, że napastnik wyprowadzając atak czuje dystans , który jest wystarczający do zastosowania skutecznego ataku. Pamiętajcie też , że w rzeczywistym życiu nie ma tak jak na filmach, że ktoś wyciąga kosę i dwa razy tnie powietrze zanim zaatakuje - przynajmniej ja nigdy takiego bezcelowego zachowania nie widziałem.

Lukic ty z kolei przedstawiasz zupełnie inaczej sprawę jednak również nie bierzesz pod uwagę ustawienia przeciwnika w momencie jego ataku.

Oboje sromotnie zapominacie , że napastnik ma w lewej ręce KORONĘ - czyli trzyma za szyjkę roztrzaskaną butelkę np: jabolu !!! I z waszych opisów wynika, że w obu przypadkach po waszych atakach macie ją w gardle.......

Sytuacja jest ciężka ale nie beznadziejna przypomnę raz jeszcze :
- w prawej ręce trzyma majcher ( tak nazywano nóż typu kozik używany w PRL`u do cięcia gumolitów, wykładzin - czyli ostry , gruby zakończony jakby hakiem ale o krótkiej głowni)
- atak zaczyna właśnie od wyprowadzenia cięcia tym nożem ale zamach następuje od lewej strony ....? to wam powinno dać bardzo wiele do myślenia !!!
- gostek jest wam znany na tyle, że wiecie iż jest mańkutem

Te trzy informacje są bardzo istotne i ważne dla zastosowania skutecznej obrony !!!

Oss 8-)
 
 
Admin

Doczy: 11 Lip 2007
Posty: 410
Skd: polska
Wysany: 2008-02-24, 21:30   

To ja mam chyba jakąś taką ubogą wyobraźnie :roll: Ja to jeszcze przemyślę :)
 
 
Lukic


Doczy: 21 Lip 2007
Posty: 217
Skd: Siewierz
Wysany: 2008-02-25, 01:02   

Zorjętowałem się ale za późno, tzn jego ustawienie.Jeśli chodzi o tulipana(koronę) no to fakt za szybko się rozpędziłem chcąc zakończyć na jednym ataku nie dając możliwości wyprowadzenia drugiego.
Hmmm trzeba jeszcze raz wszystko przeanalizować.
Nasuwa mi się tu na mysl jeszcze jedna technika którą pokazywałeś mi w sobotę(ta z rzutem przez bark po wcześniejszej dźwigni na łokeć, ale dalej szkiełko mi nie daje spokoju)choc wydaje mi się że przy tej technice mając cokolwiek w drugiej ręce nie zdążył bym uderzyć.
Rozumiem że mańkut ma wypracowaną lepiej grabe ze szkiełkiem.

Muszę to jeszcze raz przemysleć.

Jeżeli nadal błędnie zinterpretowałem obronę to będziemy musieli sobie to na dojo wyjaśnić
(moja błędna odpowiedz może też wiązać się z tym że źle odczytuje atak)

A tak z innej beki.Czy to tylko układ Delta czyli Admin Lukič i Sebastian interesuje się tym tematem??Przecież po za treningami na dojo warto by próbować analizować sytuacje z ulicy.Kiedyś się może przydać

Pozdrawiam

Oss
 
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl created by enquish from Slums-Attack.org poprawka v1.1 by DRaGoN