[Kamil Cz]

Ja to jestem swiatowym ewenemetem, gdyż nie trawie piłki nożnej (przypominam że na pewno jestem facetem! ) Dużo bardziej wolę kosza: jakaś taka ciekawsza i mniej brutalna dla mnie gra.
A moje hobby jest trochę nietypowe, ponieważ tworzę... że tak powiem słowo pisane.
Wiersze, opowiadania, a ostatnio nawet rap napisałem (jest wielki plan wcielenia go w zycie )Co do wierszy, to dałem dwa pani z polskiego i jestem strasznie ciekaw co powie...
OprĂłcz tego bezsensownie i bezproduktywnie marnuje cudowny dar Ĺźycia na gry, zabawy, itd.

[silver]

Czy wierzysz w sny ? wydaje mi się. że trzeba w coś wierzyć , a piszę o tym dlatego, że czasami są one wskazówką do zaplanowanych działań , Mój ojciec nie żyje, ale gdy mi się śni to na 100 % wiem, że to co zaplanowałam muszę być ostrożna w działaniu ale to nic w porównaniu z rzeczywistością , która jest ciągłym snem , Czasami marzę , o równości i jedności ale to jest niemożliwe , bo ludzie mają różne upodobania i charaktery Jedni kochają ryzyko i adrenalinę , a inni spokój dlatego podziwiam ludzi , którzy nie boją się wyzwań , chociaż być może podświadomie myślą o niepowodzeniu ale tak to już jest w życiu trzeba egzystować zgodnie ze scenariuszem jaki pisze nam samo życie

Boję się przemocy i dlatego tak bardzo mi żal dzieci ,które cierpią z powodu ludzi dorosłych i najbliższych . Chciałabym ,aby wszystkie dzieci mogły cieszyć się życiem na jakie zasługują Popieram wszelkiego rodzaju sport i inne sztuki walk, które mogą dać poczucie bezpieczeństwa dzieciom

Zastanawiam się , czy wszyscy uczestnicy spotkań w sekcjach AIKIDO i SHINKENDO to ludzie ,którzy ćwiczą dla zdobycia wiedzy o kulturze i szcunku do tego co robią , czy też po to ćwiczą , aby innych skrzywdzić. Ja wiem , że jest różnie i dlatego w kwalifikacjach do tych sekcji powinno decydować zaświadczenie lekarskie wiadomo od kogo!

Jestem optymistką dlatego preferuję logiczne myślenie np lepiej śpiewać ,niż się gniewać albo stara głowa - rozum młody albo tak jedzie jak go wiozą albo lepsza żadna jak zła książka albo do nauki rano wstać trzeba albo natura nie łamie swych praw albo niedostatek pokazuje jak mało człek potrzebuje albo jaki człowiek taka mowa albo miłość bez pieniędzy wrota do nędzy albo na bitej drodze trawa nbie rośnie i t p teraz potrzeba analizy tych powiedzeń i będzie mi bardzo miło jeśli podyskutujemy

[Sebastian ?liwi?ski]

Bardzo cieszę się Silver, że odpowiedziałaś na moje zaproszenie.
Kogoś mi przypominasz i jeżeli się nie mylę to wiem dlaczego właśnie teraz postanowiłaś się zarejestrować i wpisać. Oczywiście cieszy mnie to o ile będzie ci sprawiać to jakąś przyjemność dla samej siebie , a nie w imieniu kogoś innego.


Zaprosiłaś do dyskusji więc podejmuję "tą rękawice" i z góry przepraszam o ile okażę się niegodny lub nie dość dobrze zrozumiem twoje wypowiedzi....

[Admin]

No witam...

Po pierwsze to wybaczcie ale ja dzisiaj wymordowany jestem przez robotę i ciężko z procesami myślowymi. Czy mi się tylko zdaję czy rodzi się jakaś dyskusja nie związana akurat z tym tematem ? Jeżeli tak to prosiłbym o wydzielenie tematu jednego z moderatorów (ew. na wniosek zrobię to sam )... Bo nie warto żeby różne ciekawe tematy kisiły się w jednym Mam nadzieję że jutro świeży i wypoczęty będę mógł się dołączyć do dyskusji

Pozdrawiam
Administrator

[Kamil Cz]

Cytat:

Zastanawiam się , czy wszyscy uczestnicy spotkań w sekcjach AIKIDO i SHINKENDO to ludzie ,ktĂłrzy ćwiczÄ dla zdobycia wiedzy o kulturze i szcunku do tego co robiÄ , czy teĹź po to ćwiczÄ , aby innych skrzywdzić. Ja wiem , Ĺźe jest róşnie i dlatego w kwalifikacjach do tych sekcji powinno decydować zaświadczenie lekarskie wiadomo od kogo!

Nie wiem, jak koledzy z SHINKENDO, czy AIKIDO, ale ja trenuje SHINKENDO JEDYNIE po to by móc w przyszłości czuć ten niesamowity dreszczyk emocji jaki daje bestialskie zamordowanie kogos kataną, czy też, jeszcze lepiej- drewnianym bokkenem. Patrzeć na powoli odpływające życie dogorywającego przeciwnika, który ostatkiem sił pragnie błagać o litość, a ty odbierasz mu ten przywilej, niczym Bóg, decydujący o zyciu, lub smierci... Taaaa, ale ja normalny jestem....

Aż się sam zdziwiłem jak dziwny tekst mi wyszedł powyżej...
Możliwe, że trochę przesadziłem z tym tekstem powyżej, ale poczułem sie trochę jak taki waśnie typ. Nie rozumiem dlaczego jest WYRAŹNIE zaakcentowane aikido i shinkendo? A co? Inne sztuki walki są całkowicie pozbawione tej wady? Poza tym:

Cytat:

Aikido słuĹźy całemu światu Nie wolno uĹźywać go do egoistycznych ani destrukcyjnych celĂłw Trenujcie dla dobra wszystkich tworzÄ c jednÄ rodzinę O`Sensei

Sentencja może nie związana w żaden w sposób z SHINKENDO, ale myslę, że spokojnie mogłaby sie odnosić nie tylko do każdej sztuki walki, ale też do życia każdego człowieka, jako całości...

Możliwe, że się mylę, ale ja po prostu poczułem się dotkniety tym stwierdzeniem.
Z drugiej strony, jak ktoś poczuł się dotknięty moim tekstem, to z góry przepraszam.

[lafemka]

[GavieRu]

Kamil, spokojnie, nie tylko Ty innymi rzeczami niż sport się zajmujesz ? Ja jak napisałam piłkę lubię, ale nie miałam nigdy możliwości wcielić w życie jakiegoś większego zaangażowania tym tematem, więc już chyba nie będę się wygłupiać. Chociaż jakbyśmy sekcją bawili się kiedyś w kosza, siatkę lub nogę to ja bardzo chętnie ? A tak to swój czas wolny poświęcam mangom, anime (chociaż samemu oglądanie daje jedynie malutką część satysfakcji. Moja najbliższa przyjaciółka mangowa-reszta ekipy mieszka w innych częściach Polski-zabrała mi właściwie jedyne towarzystwo do takich seansów i jakby co mogę liczyć jedynie na konwenty .), filmom i książkom Oficjalnie.
Nieoficjalnie sama wypisuję w swoich brudnopisach i na wszelkiego rodzaju niepotrzebnych papierach (o dziwo najlepiej pisze się na czymś co juĹź jest zapisane i powinno pĂłjść do śmieci…) głupoty mangowe i inne, i to jest najfajniejsze dla mnie ? Na przykład wyjść sobie na słoneczko, usiąść i złapać długopis. Mi to wystarcza do dobrej zabawy ? I z wszystkimi pozaczynanymi opowiadaniami i ff coś kiedyś zrobię konkretnego! Choćbym miała powrzucać to tylko gdzieś na Internet będzie to dobry początek :D
Inne zainteresowania? Muzyka (Canpa, ja też j~music słucham, choć nie w dużych ilościach ? Na to trzeba mieć humorek odpowiedni)! Kocham rocka i różne tego odmiany :D :D :D Za Linkin Parkiem swojego czasu strasznie szalałam, teraz słucham Funeral for a Friend, 30Seconds To Mars, Lost Prophets, Within Temptation (Evanescence i tym podobne również kocham <3), My Chemical romance, a nawet zespołu Apocalyptica. Ogólnie Hałasik górą, ale nigdy w życia Metallica! Xo Zupełnie inny klimat. Już wolę AFI i Theriona. Ale tylko parę piosenek jestem w stanie przesłuchać, więc się nie przyznaję :D
Kocham teĹź rysować, chociaĹź nie ćwiczę duĹźo i potem jak juĹź nad czymś pracuję to strasznie długo to trwa… Moja piękna Demonica czeka juĹź trzeci rok na zajęcie się tymi wszystkimi szczegółami, ech. Ale jak się wyrobię to znowu zarobię bezkompromisowo pierwsze miejsce w konkursie rysunkowym na jakiejś BACE wrocławskiej, hehe ? Znaczy taką nadzieję mam. A to róşnica :p
Pozdrawiam wszystkich!

[ Dodano: 2008-06-09, 18:37 ]
Oglądałam ostatnio na komputerze „Zejście”, taki horror co jakiś czas temu leciał w kinach, i chciałam podzielić się spostrzeĹźeniami. KoleĹźanka widziała i mĂłwiła mi, Ĺźe shit i nie warto nawet oglądać, ale ja uparciuch jestem, i sama jak mogę to chcę sprawdzić, nawet jak się okazuje, Ĺźe racja :D Pierwsza akcja: jedzie sobie leśną drogą samochĂłd, a w środku pani, pan i dziecko-mĂłwiąc schematycznie. Rozmawiają sobie i kobieta się pyta czy wszystko w porządku a potem następuje mała stłuczka z jadącym z naprzeciwka samochodem i blech, mamy akcję pod tytułem: z dachu spadają rurki i przebijają mĂłzg mężczyĹşnie i siedzącej za nim kilkuletniej dziewczynce. Normalnie postarali się o dobry motyw (zacznę niedługo patrzeć z politowaniem na takie <bajery>)! Potem tam wstawka, Ĺźe rok minął i się pani z pięcioma przyjaciółkami w gĂłry wybiera na wspinaczkę po jaskiniach. Dodam, ze ten fragment oglądała ze mną mama i się zawiesiła na moment ,bo to jej hobby za młodu było :D Klub grotołazĂłw i te sprawy. MoĹźna by wyciągnąć od Niej nawet jakieś ciekawe informacje, uwaĹźam. ChociaĹź ja i tak wolę Aikido :D
Ale nie zraziłam się i oglądam dalej. Ja absolutnie nie przepadam za widokiem krwi, chociaĹź na pewno jakby komuś coś się stało, to nie zamierzam biegać w kółko albo płakać, tylko pomĂłc! Nawet bym przytrzymała i w ogĂłle, ale zielona byłabym bez dwĂłch zdań… (Pan nasz z PO widział moją reakcję , jak raz na zajęciach puścił nam film ,właściwie reportaĹź prawie na Ĺźywo, z jakiegoś wypadku samochodowego, gdzie „pacjentowi” nĂłzia rĂłwnieĹź się otworzyła, a przy okazji miał nie za ciekawą ranę głowy, a fuj! , no i ewakuowałam się wtedy z klasy z nie za zdrowym kolorytem twarzy i „rozjechaną” miną T.T) No i właśnie. W takich momentach to teĹź. Jedna babka spadła w jakąś „studzienkę”, jej kość piszczelowa sobie wyskoczyła i hurra! NieĹşle. A potem reszta wciskała kość do nogi, upaprała się krwią, ranna krzyczała i ogĂłlnie dziękuję bardzo :/ W sumie zaczęłam się zastanawiać kto taki film nakręcił, bo koleĹźanka coś o potworach jeszcze mĂłwiła, a z rewelacyjną „Jaskinią” nawet bym tego do jednego pokoju nie włoĹźyła, a co dopiero szufladki. Hmm…
Potem bohaterki dotarły do miejsca, gdzie leĹźały sterty zwierzęcych bielutkich kości (czyĹźby plastik? Jakoś mało realistycznie to wyglądało) i pokazał się jeden tak zwany potwĂłr, ktĂłry reprezentował się tak: nagi tyłek , skaczący, ślepy i jakiś taki obślizły… Mało straszne. W sumie w ogĂłle, bo jedyny efekt natężenie dĹşwięku zrobiło :P czyli wyskakujemy zza rogu i robimy „bu!”. A baby piszczą i uciekają, wlokąc za sobą tą z usztywnioną złamaną nogą. A co dalej? Nasz potworek jednej pół twarzy przegryza (oczywiści było zaciemnione zbliĹźenie na ochłapy) i reszta paskud dziewczyny otacza, sru tu tu tu~ tu i dalej to juĹź totalne dno było, babranina i na końcu Ĺźadna baba nie została (nie dziwię się), mimo, Ĺźe wyglądało w ostatnim momencie na to, Ĺźe jedna jednak się wydostanie, ale to tylko jej mĂłzg nie wytrzymał i się jej przyśniło. Moja ocena? Ĺťadnej gwiazdki. A w punktach to minus 50.
Filmy to ja na tyle jednak lubię oglądać, Ĺźe nie zraĹźam się takimi tanimi „strachajłami”, zdobywam sobie doświadczenie i szukam czegoś fajnego dalej ? Ĺťeby nie było takie emocje jak ja mam na tego rodzaju filmach to teĹź nie są do końca złe. Jeśli rozlew krwi daje widzowi jakiś powĂłd do zastanowienia się to okay, jeśli natomiast kogoś ćwiartują piłą mechaniczną (największe dno) to juĹź gorzej. Tak uwaĹźam. Kto lubi filmy typu „Hostel” (zemsta na samym końcu filmu mi się jedynie podobała, po co porąbańcowi-dziadkowi palce w końcu)i „Teksańskie Masakry” to przepraszam, nie słuchajcie mnie, bo nikogo strofować nie zamierzam, kaĹźdy lubi co innego. Ja z kolei coś mocniejszego i bardziej z sensem to owszem (przynajmniej od początku filmu coś się dzieje i trzeba śledzić rozwĂłj akcji, Ĺźeby się dowiedzieć dlaczego). Piłę (1-3, bo czwĂłrki nie widziałam) na przykład uwielbiam. Daje kopa przede wszystkim, Ĺźe psychole prawdziwi naprawdę mogą być na świecie. MoĹźna sobie narzucić wizję Oświęcimia lub czegoś podczas oglądania takich scen i się widzi…
Za krytyka się nie uwaĹźam, ale jak się od dziecka horrory ogląda, („Obcy” gĂłrą ?), to coś tam wtrącić zawsze moĹźna, no nie? „WzgĂłrza mają oczy” teĹź do dupy. Pozdrawiam :D

[ Dodano: 2008-06-09, 18:44 ]
Wybacz, Admin, starałam się odczekać te 3minuty ale się na prawdę nie da w moim stanie!! To już krytyk! :o XD Pozdrawiam~ To miały być dwa osobne posty :P

[ Dodano: 2008-06-09, 19:05 ]
Witam wszystkich! Wpadłam na bardzo fajny pomysł i chciałabym aby Ci, co mnie popierają oddali głos w tej sprawie  Otóş mowa o tym, Ĺźe juĹź zaczęły się praktycznie wakacje i uwaĹźam, Ĺźe fajnie by było pokazać czym się zajmujemy w wolnym czasie! Ja mogę oczywiście zacząć! Oto kilka starych zdjęć, ktĂłre ostatnio poznajdywałam i umilają mi teraz Ĺźycie!   
Po pierwsze: kocham wycieczki! Na przykład do ZOO.
Po drugie: łowić rybki (te mniejsze to wypad do wody, bo jedzenia by nie było; przepraszam za brutalność). Dodam, Ĺźe na zdjęciu to faktycznie jest moja rybka!  Tyle miała, co na kartce napisane; 57cm gigancina! Hehe, a praktycznie wtedy pierwszy raz łowiłam... cdn.

[Elghinn]

Cytat:

Evanescence i tym podobne rĂłwnieĹź kocham <3

Evanescence kojarzy mi się akurat z tymi "mrocznymi" nastoletnimi pseudogotkami. Nie wiem, jak to coś można nazywać rockiem gotyckim. Mało to to ambitne, a właściwie jedyny utwór który w miarę mogę znieść, to "My Immortal". Z prawdziwego gotyku mogę polecić Silentium, Theatre of Tragedy, czy Lacrimosę. Myślę, że się wpasuje w Twoje gusta. Oczywiście za słuchanie Evanescence nie potępiam. To po prostu moje zdanie wynikające z doświadczenia. Niestety z tzw. mrocznymi nastkami jestem zmuszony mieć często do czynienia, toteż jestem na punkcie takich zespołów mocno skrzywiony

[GavieRu]

Hmm.. Ja z kolei nawet nie słyszałam o tych zespołach, które wymieniłeś :p Ale powiem tyle, że takie gothic to jak najbardziej dla mnie klimaty Pozdrawiam!

[Sebastian ?liwi?ski]

A ja chciałbym zobaczyć tą fotkę z fiszem 57cm ....

Oss

[Elghinn]

Tak sobie ostatnio rozmyślam, i dochodzę do wniosku, iż jestem prawdziwym śmietnikiem muzycznym Inaczej tego nazwać raczej nie można... Słucham: jpopu, jrocka, gotyku, pagan metalu, death metalu, black metalu, symphonic metalu, epic metalu, folk metalu, viking metalu, power metalu, heavy metalu, klasyki, wszystkich odmian muzyki dark, oraz pagan folku O_O

[GavieRu]

Sensei, niedługo rybka będzie!! muszę się dostać do kogoś kto mi stację dyskietek naprawi.. Bo ja ją zajechałam :P

[Kamil Cz]

I tak najlepsze hobby to składanie hakamy Chyba tylko składanie mat jest bardziej odprężające

Co do śmietnika muzycznego Elghinna, to był kiedyś taki tekst na bashu:
1)ty, jakiej ty muzyki słuchasz?
2)A róşnej.
2)black metal
2)heavy metal
2)death metal
2)viking metal
1)

[Admin]

Przypominam i ostrzegam że to jest temat który nazywa się "Twoje hobby"...

[riddick]

hehe na początek popieram gatunki muzyczne polecam poradnik metalowy wg. grubego eda który zaraz wrzuce w dział warto zobaczyć

moje hobby

zbieractwo broni białej
sporty walk niestety tylko w TV bo nie mam z kim ćwiczyć
turystyka (pieszo przeszedłem więcej KM niż niejeden Trabant ma przebiegu )
czynnne hobby to komputerek
no i to co lubią wszyscy drowi i normalni panowie bez szczegółów xd