Rejestracja  | Zaloguj

Poprzedni temat «» Nastêpny temat
przeciwnik
Autor Wiadomo¶æ
Yakoozaj
juggalo


Do³±czy³: 15 Lip 2007
Posty: 222
Sk±d: z klawiatury
Wys³any: 2008-10-24, 20:47   przeciwnik

Mam nadzieję, że tu nawiąże sie dyskusja.
Takie pytanie natury trochÄ™ etycznej.
Aikido w odróżnieniu od innych sztuk i systemów walki kładzie pewien nacisk na bezpieczeństwo naszego przeciwnika. Ale w momencie realnej walki kiedy przeciwnik chce nam zrobić poważne "kuku" czy może być o jakimkolwiek patrzeniu na niego??
 
 
 
Kamil Cz
Administrator
good guy


Do³±czy³: 26 Mar 2008
Posty: 397
Sk±d: Tarnowskie Góry
Wys³any: 2008-10-24, 21:36   

Cytat:
Aikido w odróżnieniu od innych sztuk i systemów walki kładzie pewien nacisk na bezpieczeństwo naszego przeciwnika.


W jakim sensie kładzie nacisk na bezpieczeństwo przeciwnika? Myślę, że jakby stosować aikido w "ostrym" wydaniu to obrażenia mogłybybyć takie same (bądź nawet bardziej poważne) niż przez spotkanie z kimś kto prezentuje systemy, w domyśle, bardziej agresywne (powiedzmy, że to mógłby być combat czy krav maga, bądź też coś innego, znane z brutaności).
Dodatkowo, pomimo tego co wcześniej napisałem, to częściowo zgodzę się z Jackiem. Trzeba tylko wziąść pod uwage dwie rzeczy:
-Przeciwnik nie upada na miłą w dotyku matę, lecz na beton/asfalt/ziemię/podłogę.
-Jak nie jest rozluźniony to kontuzja gwarantowana.

Oczywiście, jeśli ktoś umie padać, to może bez problemu wykonywać pady na każdej nawierzchni. Podobnie ma się sprawa z rozluźnieniem (prędzej czy później każdy ćwiczący jakiś tam poziom rozluźnienia opanowuje)... Problem tylko w tym, że ja nie mogę założyć, że mój przeciwnik ma jakieś wytrenowanie w zakresie sztuk walki (oraz pochodnych systemów) i trzeba liczyć się z tym, że moźemy faktycznie poważniej uszkodzić przeciwnika, kiedy chcięliśmy go tylko "unieszkodliwić".

Poza tym (jak zresztą koledzy i koleżanki z wyższymi stopniami doskonale wiedzą) samą dźwignię i kontrolę można wykonać tak by połamać ręcę (między dużym bólem, a złamaniem jest stosunkowo cienka granica... A w ferworze walki, może być bardzo trudno dostrzegalna).
Jeśli chodzi tutaj o etykę, myślę, że jeśli jest to jedyny sposób powstrzymania przeciwnika to należy się na niego zdecydować... Z drugiej strony, gdy widzimy że osoba która nas zaatakowała się poddała, a i tak celowo doprowadzamy do złamań, to w czym jesteśmy od niego lepsi?

Ostatnim punktem, jest stosunkowo głupia, ale mogąca zepsuć życie, konsekwencja prawna. Przypuśćmy, że ktoś nas zaatakował, a my w samoobronie, doprowadzamy do złamania ręki przeciwnikowi. Odchodzi pokonany, a my powracamy do swoich spraw. Niedługo później sprawa ląduje w sądzie, a którym okazuje się, że to my zaatakowaliśmy biednego człowieka, w dodatku poważnie nadwyrężając jego zdrowie. Pomimo tego, że racja jest ewidentnie po naszej stronie, to sąd orzekła, że wina leży po naszej stronie. W efekcie należy wypłacić odszkodowanie człowiekowi, któremu najchętniej złamałoby się drugą rękę... :)

Szansa na tak negatywny obrót sprawy zapewne byłaby znacznie niższa (bądź wręcz niemożliwa), gdybyśmy nie przesadzili i nie doprowadzili do złamania.
Zdaje sobie sprawę, że taka sytuacja może byc mało prawdopodobna, ale nic nie jest niemożliwe (zwłaszcza z naszym systemem prawnym)... Dlatego dbajmy o naszych przeciwników, gdyż nigdy nie wiemy, z kim przyjdzie nam sie sądzić... :)

Na sam koniec pragne nadmienić, że są to jedynie moje przemyślenia pod tym względem i nie mam stosownego doświadczenia, ani stopnia, by je w jakikolwiek stopniu poprzeć... (To tak na wypadek gdyby ktoś pomyślał:" ale on mądrze pisze, pewnie ma wyskoki stopień" :D

Jeśli się gdzies wygłupiłem to prosze o wyrozumiałośc... :)
 
 
 
Yakoozaj
juggalo


Do³±czy³: 15 Lip 2007
Posty: 222
Sk±d: z klawiatury
Wys³any: 2008-10-24, 21:45   

Poruszyłem ten temat ze względu na to, że ostatnio zetknąłem sie na innych forach z ludźmi którzy wyznają zasadę "przeciwnik albo ty". Zakładają, że jeżeli zosatniemy zaatakowani to przeciwnika należy wgnieść w glebę i zrobić z niego miazgę. Ja wychodzę z założenia że najlepiej uciekać a nie mieszać sie do walki. Ale jeżeli nie ma już wyjścia trzeba działać szybko i zdecydowanie, co najcześciej kończy się poważna kontuzją.
 
 
 
Kamil Cz
Administrator
good guy


Do³±czy³: 26 Mar 2008
Posty: 397
Sk±d: Tarnowskie Góry
Wys³any: 2008-10-24, 22:01   

Cytat:
ostatnio zetknąłem sie na innych forach z ludźmi którzy wyznają zasadę "przeciwnik albo ty". Zakładają, że jeżeli zosatniemy zaatakowani to przeciwnika należy wgnieść w glebę i zrobić z niego miazgę.


Zawsze starałem odebrac naukę aikido (ądź też innych sztuk walki) jako naukę samoobrony, a ta ma na celu obronę przed zagrożeniem, a nie jego premanentną likwidację :) Nadal trzymam sie zdania, że jeżeli dochodzi do walki, to powinniśmy zrobić tylko to co konieczne do wyjścia z niej cało, a nie celowo znęcać sie nad przeciwnikiem... zrsztą:

Cytat:
Aikido służy całemu światu
Nie wolno używać go do egoistycznych ani destrukcyjnych celów
Trenujcie dla dobra wszystkich tworzÄ…c jednÄ… rodzinÄ™
O`Sensei


Jakoś ie moge wyobrazic sobie aikidoki, który chce kierować sie tym przekazem, a jednocześnie "wgniata przeciwnika w glebę, robiąc z niego krwawą miazgę". :)

Cytat:
Ja wychodzę z założenia że najlepiej uciekać a nie mieszać sie do walki. Ale jeżeli nie ma już wyjścia trzeba działać szybko i zdecydowanie, co najcześciej kończy się poważna kontuzją.


Oobiście cie popieram... Ja również staram się maksymalnie stronić od walki... Przyznaję, że w momencie zagrożenia, na pewno jedynie szybkie i zdecydowane ruchy są w stanie cię uchronić przed dalszą walką. Chodzi mi jedynie o to, żeby np. stosować techinikę, która kończy sie unieruchomieniem przeciwnika, bez dużego ryzyka "uszkodzenia" jego. Oczywiście, jeżeli okaże się to niemożliwe... Nie po to trenuje się sztuki walki, by później ktoś nas bezkarnie okładał, prawda? :)

I w tym momencie zacytuje s=cie Jacku:
Cytat:
"Ja nie tyle ich pobije, co udowodnię im że ich agresja ni ma sensu"
:)
 
 
 
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl created by enquish from Slums-Attack.org poprawka v1.1 by DRaGoN