Do³±czy³: 26 Mar 2008 Posty: 397 Sk±d: Tarnowskie Góry
Wys³any: 2009-08-22, 23:16
Mam pytanie z jednej strony dość kontrowersyjne, z drugiej, bardzo możliwe, że wręcz głupie... Czy w Aikido istnieje technika, którą można wykonac bez wcześniejszego wytrącenia przeciwnika?
..na ostatnim treningu zapytałam,jak mogę uwolnić się z bardzo mocnego chwytu z nadgarstki.Wiem,to podstawa w Aikido,niemniej chciałam sobie przypomnieć.Na moją prośbę zostałam zaatakowana ,ale udało mi się uwolnić ręce,i to z chwytu naszych fachowców
Teraz mam pytanie,jeśli mój przeciwnik zadawałby proste,szybkie, silne i wielokrotne ciosy,to jaką mam szansę obronić się?Złapać za rękę nie dam rady żeby założyć dzwignię,zablokować może raz ,reszta byłaby zbyt bolesna!,chyba tylko uciekać z linii ciosów i ,przepraszam facetów,po jajach...?..tak mi radzi mąż Jeśli ktoś mi odpowie,proszę nie po japońsku,bo z terminami mam jeszcze kłopoty....
Agnieszka zawsze najlepszym wyjściem będzie odstąpienie od walki. Jednak kiedy to nie możliwe to w opisanej przez ciebie sytuacji musisz schodzić z linii ataków i blokować ciosy.
Dźwignie lub unieruchomienia to nie techniki obronne nie jakby "pierwszego kontaktu" - mam nadzieję , że mnie rozumiesz chyba , że posiadasz juz duże umiejętności.
Więc co ... ?
Jest bardzo wiele technik , w których aby je wykonać nie potrzebna jest dźwignia.
Chciałaś bez nazw więc ta grupa technik charakteryzuje się zdecydowanym wejściem z równoczesnym blokiem w atakującego agresora i wykonanie techniki opierając się na ataku , wykręceniu lub uderzeniu takich części ciała jak szczęka, głowa, kark, bark, korpus.
Nie sa to wcale tak bardzo skomplikowane techniki ale uczyć się ich można dopiero po jakimś czasie.
Więc wytrwałości
Do³±czy³: 26 Mar 2008 Posty: 397 Sk±d: Tarnowskie Góry
Wys³any: 2009-11-13, 23:30
Moje pytanie bezie dotyczyło techniki sankayonage, a mianowicie elementu końcowego, czyli tytułowego "nage"
Jak poprawnie należy wykonywać ten rzut? Czy wygląda on tak samo jak rzut w sihokuzushi (czyli zejście maksymalnie na dół, a później ruch do przodu), czy też może wykonuje się go inaczej?
Mamy tutaj wykorzystywać wytrącenie wynikłe z sankayo, ale co jeżeli jest moment, gdy przechodzimy do rzutu a Uke łapie stabilną pozycję? Używamy wtey dalej dźwigni w nadziei, że znajdziemy ten punkt wytrącenia, czy też wcale on nie jest aż tak bardzo istotny?
Pytania moje wynikają z tego, że ostatnio, spotkałem się ze sporą trudnością jeżeli chodzi o wykonanie tej techniki na mnie, jak i gdy ja chciałem wykonać ją na Tomku.
Mam pytanie.(Kto ich nie ma..?) Pewnie odpowiedz była nie raz na treningu,ale dopiero teraz mnie to zastanowiło:dlaczego w technice Shoumen uchi ikkayo osae ich nie widzę dzwigni Ikkayo???
Coś wydaje mi się,że Sensei mówił,że na moim poziomie wystarczy tylko kontrola...A tę dzwignię umiałabym wykonać z katate muchi,ale z shoumen?Nie wyobrażam sobie tego.
[ Dodano: 2010-01-10, 18:41 ]
A właściwie,to będzie ten chwyt w górze,prawda?
Do³±czy³: 26 Mar 2008 Posty: 397 Sk±d: Tarnowskie Góry
Wys³any: 2010-01-10, 19:57
Dźwignia ikkayo następuje po wytrąceniu i jest trzymana do kontroli, która też jest kontrolą z dźwigni ikkayo (a przynajmniej mi się tak wydaje )
Do³±czy³: 15 Lip 2007 Posty: 222 Sk±d: z klawiatury
Wys³any: 2010-01-10, 20:45
ikkayo to nie tylko dżwignia na nadgarstek, ale przede wszystkim zabolokowanie ręki w łokciu, żeby nie dopuścic do jej zgięcia i barku. w shoumen uchi ikkayo skupiamy sie właśnie na bloku łokcia i barku i w ten sposób kontolujemy naszego uke. mam nadzieje, że choć troche rozwiałem wątpliwości
Była raz taka fajna technika na naszym dojo:
chwyt za szmaty,potem wymyk,ale jaki,nie mogę wpaść na to,
całość kończyła się dzwignią sankajo.
Wtedy mi to wychodziło,nawet pamiętałam jakiś czas,teraz zapomniałam
Z chwytem za szmatÄ™ na ramieniu?
Wydaje mi się, że to wygląda tak, że łapiesz rękę, która cię trzyma, i "nurkujesz" pod nią i masz sankę co z nią potam zrobisz to już twoja fantazja.
Bardzo proszę parę słów o:
1.Akyama:UGIĄĆ SIĘ,ABY ZWYCIĘŻYĆ
2.ki w karate koncentruje się na ostrzu sztyletu,w aikido jest kierowane jako strumień
3.metoda WIRUJĄCEJ KULI
Admin
Do³±czy³: 11 Lip 2007 Posty: 410 Sk±d: polska
Wys³any: 2010-11-17, 22:45
1. AKAYAMA ma sens... Jest to integralna część aikido. Jak najprościej to wyjaśnić ? Po co siłować się z uke jak można wykorzystać jego siłe itd.
2. Bzdury mitologiczne. Nie ma czegoś takiego jak mistyczna siła ki. Ki istnieje tylko i wyłącznie jako praca z swoim punktem ciężkości/równowagi ciała. Zapytaj Senseia na treningu to ci to pokaże i wytłumaczy.
3. Wirująca kula ?! To samo co u góry... jakaś niepotrzebny mistycyzm...
Nie wiem dokładniej Agnieszka jakiej odpowiedzi oczekiwałaś. To jest tylko i wyłącznie moje zdanie na ten temat ;-)
Od razu:Nie wiem,jakiej odpowiedzi oczekiwałaś...
No dobra,spodziewałam się,że o takich rzeczach mówicie na wyższych stopniach,taki wyzszy stopień wtajemniczenia.
W końcu duży nacisk kładziecie np.na to,aby centrum ciała zawsze podążało za rękami,aby używać energii wewnętrznej zdolnej poruszyć czołg w Kihon-Dozie(ten strumień..?)
No a Wirująca Kula - OK,sama tego nie wymyśliłam,sam Sensei odesłał Michała do literatury,tam przeczytałam:
Sile mażna się przeciwstawić lub ustąpić.Aby jednak z ustępowania wyciagnąć korzysci,trzeba wykryć własciwy kierunek.Jest to tym trudniejsze,im siła gwałtowniejsza i bardziej skoncentrowana,im bardziej idzie w nasze centrum. Najbezpieczniej w takiej sytuacji stać się wirującą kulą,jej centrum jest nieosiągalne.,,Obracaj się w kierunku działania siły,skieruj ją na obwód.Pamiętaj,że wirowanie samo jest siłą-nic nie potrafi zatrzymać się na zewnątrz wiru,,
No więc o zasadzie pierwszej słyszałam.Drugą rozumiem,o tyle,że można ją wcielać w życie na wyższym stopniu ewolucji.Trzecia,nic nie kapuję,ale myślałam,że brzmi mądrze...
Ja bardzo jestem ciekawa takich rzeczy,ta koncentracja,energia wewnętrzna,nie tylko związane z Aikido.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach