Rejestracja  | Zaloguj

Poprzedni temat «» Nastêpny temat
Twój artykuł - recenzje
Autor Wiadomo¶æ
Lukic


Do³±czy³: 21 Lip 2007
Posty: 217
Sk±d: Siewierz
Wys³any: 2008-01-18, 22:31   Twój artykuÅ‚ - recenzje

Witam Wszystkich
Przeczytałem artykuł "Dojrzałość w Sztukach Walki" .
Widzę że moje przemyślenia są podobne lub bardzo zbliżone do tego artykułu. Zresztą podobne moje przemyślenia w taki czy inny sposób opisywałem na forum. Do tej pory myślałem że jest małe grono ludzi którzy myślą podobnie jak ja. Ten artykuł umocnił mnie w przekonaniu i słuszności że moje umiejętności są maluśkie w porównaniu z umiejętnościami Naszego Senseia czy też Japończyków i mam dużo jeszcze do zrobienia(wcześniej mówiąc znajomym że nawet będąc 1 danem jest jeszcze masę do nauki, to pukali się po głowach i mówili "no co ty to stopień mistrzowski").
Artykuł ten porusza także skromność dojrzałego wojownika.
Według mnie sztuką jest użyć swoich umiejętności w momencie kiedy sytuacja tego wymaga, a nie błaznowanie przed kimś co to ja nie potrafię.
Mam nadzieje że będę miał tą przyjemność po mimo dana w przyszłości jeszcze dużo do nauki od Sebastiana.

Zachęcam do podzielenia się uwagami na temat artykułu.

Pozdrawiam
Oss
 
 
 
Sebastian ?liwi?ski
Administrator
Sensei SSWS


Do³±czy³: 12 Lip 2007
Posty: 1430
Sk±d: Bytom
Wys³any: 2008-01-18, 22:44   

Bardzo jestem zadowolony, że dział "twój artykuł" na naszej stronie wreszcie ruszył. Jedna z osób, która na razie zamierza pozostać anonimowa napisała na temat dojrzałości w sztukach walki. Trudno sie nie zgodzić z autorem jednak wolałbym aby to przede wszystkim adepci dokonali recenzji tegoż artykułu.

A na marginesie to bardzo zachęcam nie tylko do wypowiedzi w tym temacie ale do tworzenia własnych tematów i nie muszą one być związane ze sztukami walki.

Piszcie i wysyłajcie do mnie wszystko to o czym chcecie napisać lub podzielić sie ze światem.

Mam nadzieję, że bieżący artykuł pobudzi wszystkich do dyskusji , bo przecież nie każdy musi zgadzać się z autorem.

Oss 8-)
 
 
Lukic


Do³±czy³: 21 Lip 2007
Posty: 217
Sk±d: Siewierz
Wys³any: 2008-01-18, 22:50   

Zgadzam siÄ™ z Sebastianem.
Forum nie powinno być ograniczone tylko i wyłącznie do tematów SW.
 
 
 
Kamil Cz
Administrator
good guy


Do³±czy³: 26 Mar 2008
Posty: 397
Sk±d: Tarnowskie Góry
Wys³any: 2008-08-20, 21:35   

Choć, czytałem artykuł jakiś czas temu, jeszcze nie wyraziłem na ten temat żadnej opinii. Postanowiłem zrobić to teraz... Zacznę ją dwoma małymi "ale":

Cytat:
Wiem, wiem, ze wlasnie wiele osób nie zgadza sie ze mna, a moze wrecz oburza sie na to, co czyta, … ale czy nie jest to najwlasciwszym dowodem stwierdzajacym o moich racjach ….? Mlodosc rzadzi sie swoimi prawami, a jednym z nich jest to, ze wydaje jej sie, ze zawsze ma racje. Odrzucajac rady innych starszych bardziej doswiadczonych.


To, że ktos się z tobą nie zgadza, wcale nie oznacza, że ty masz automatycznie racje...
(ani, że on jest niedojrzały)

Cytat:
Definicji jest zapewne bardzo wiele i sa one uzaleznione glównie od wieku osoby trenujacej. Im Wojownik staje sie starszy tym bardziej jego wlasna interpretacja dojrzalosci pokrywa sie z coraz wiekszym gronem Wojowników jemu podobnych, co oczywiscie moze i swiadczy o jej prawidlowosci.


To, że zaczynam myśleć jak wszyscy, wcale nie znaczy, że zaczynam mieć racje...

Oczywiście nie było moim celem jakiekolwiek obrażenie autora tekstu powyższymi opiniami, acz jedynie zwrócenie uwagi, że stwierdzanie rzeczy w taki sposób, w tekście traktującym o dojrzałości, może, paradoksalnie, być niedojrzałe.

Tresciowo nie mam żadnych zastrzeżeń.
Jeśli dobrze zrozumiałem tekst, to dojrzałość w szukach walki polega na:
1)panowaniu nad emocjami
2)realnej ocenie własnych umiejętności
3)słuchaniu, zarówno osób bardziej doświadczonych jak i mniej
4)pokorze
5)stawaniu w obronie tych, co bronić się nie mogą
6)szacunku do zycia i starszych
7)umiejetności bycia zarówno nauczycielem, jak i uczniem
8)dążeniu do perfekcji

I nie sposób nie podpisać sie pod tym obiema rękami. :)
GratulujÄ™ pracy!

Tak na bonus:
Cytat:
Kazdy Wojownik nawet taki, który trenuje 15 czy 20 lat powinien pokazywac szacunek innym Wojownikom, a przede wszystkim starszym nawet wtedy gdy trenuja oni dopiero 5 lat czy zaledwie pare miesiecy bo w tym wlasnie tkwi wielkosc


To już nawet nie jest dojrzałość w sztukach walki, a najzwyklejsza kultura :) (Przynajmniej ja tak uważam)
 
 
 
Sebastian ?liwi?ski
Administrator
Sensei SSWS


Do³±czy³: 12 Lip 2007
Posty: 1430
Sk±d: Bytom
Wys³any: 2008-08-21, 10:35   

Staje w obronie
Kamil Cz napisa³/a:

Cytat:
Wiem, wiem, ze wlasnie wiele osób nie zgadza sie ze mna, a moze wrecz oburza sie na to, co czyta, … ale czy nie jest to najwlasciwszym dowodem stwierdzajacym o moich racjach ….? Mlodosc rzadzi sie swoimi prawami, a jednym z nich jest to, ze wydaje jej sie, ze zawsze ma racje. Odrzucajac rady innych starszych bardziej doswiadczonych.


To, że ktos się z tobą nie zgadza, wcale nie oznacza, że ty masz automatycznie racje...
(ani, że on jest niedojrzały)

Samo stwierdzenie , że jak ktoś się nie zgadza z kimś nie oznacza, że ten drugi ma rację jest oczywiście słuszne. Niestety ty Kamil pojechałeś po bandzie przedstawiając cytat w sposób ogólny , a nie merytoryczny dotyczący treści artykułu co zniekształca myśl autora i jednocześnie potwierdza jego rację w odniesieniu do braku zgody z twojej strony.
A , że twoje doświadczenie w sztukach walki i tym samym ich zrozumienie jest wciąż małe potwierdza jeszcze raz o słuszności stawianej tezy.


Kamil Cz napisa³/a:

Cytat:
Definicji jest zapewne bardzo wiele i sa one uzaleznione glównie od wieku osoby trenujacej. Im Wojownik staje sie starszy tym bardziej jego wlasna interpretacja dojrzalosci pokrywa sie z coraz wiekszym gronem Wojowników jemu podobnych, co oczywiscie moze i swiadczy o jej prawidlowosci.


To, że zaczynam myśleć jak wszyscy, wcale nie znaczy, że zaczynam mieć racje...

I tu znowu się mylisz drogi Kamilu , a tym samym udowadniasz po raz drugi o racjach autora zdradzając jednocześnie brak własnego zrozumienia dla tematu :)
Jeżeli założymy, że jest wiele sztuk walki to musimy również założyć , że celem każdej z nich jest osiągnięcie doskonałości w nich, to jest chyba bez sprzeczne i nie podlega polemice.
Zatem wielu wojowników na początku swojej drogi obiera sobie tenże cel i rozpoczyna naukę. Jednak każdy z nich ma swoją wizję osiągnięcia tegoż celu niemniej wraz z upływem lat i wzrostem ich umiejętności rośnie zarazem wiedza o tym czego się uczą , a więc i o sposobach osiągania założonego przez nich celu. A, że nie istnieje wiele doskonałości to , w którymś z momentów nauki każdego wojownika jego sposób myślenia zaczyna się pokrywać z coraz to większą grupą innych wojowników chcących osiągną wyznaczony cel co niewątpliwie świadczy o racji autora i jednak twoim nie zrozumieniu tematu .

Kamil Cz napisa³/a:

Oczywiście nie było moim celem jakiekolwiek obrażenie autora tekstu powyższymi opiniami, acz jedynie zwrócenie uwagi, że stwierdzanie rzeczy w taki sposób, w tekście traktującym o dojrzałości, może, paradoksalnie, być niedojrzałe.

I paradoksalnie staje się niedojrzała twa wypowiedź w tym temacie albowiem z racji właśnie dojrzałości w sztukach walki zapoznawszy się z treścią artykułu postanowiłeś się z nią nie zgodzić miast zgłębić myśl jaką chciał przekazać autor właśnie do osób takich jak ty.
I pomimo iż wyszczególniłeś bardzo ładnie w punktach co według ciebie autor przekazuje w treści to niestety nie zrozumiałeś o co tak naprawdę w niej chodzi.
Bardzo często w tym co mówisz występuje niezamierzony dualizm i autor pewnie się ze mną zgodzi, że gdy tylko to wyeliminujesz przejdziesz na wyższy stopień w dojrzałości w sztukach walki.

Nie miałem niczego złego na myśli i jeżeli cię uraziłem to serdecznie przepraszam !!!

Oss 8-)
 
 
Kamil Cz
Administrator
good guy


Do³±czy³: 26 Mar 2008
Posty: 397
Sk±d: Tarnowskie Góry
Wys³any: 2008-08-22, 11:14   

Oczywiście, zgadzam się z tym, że moje umiejętności w zakresie sztuk walki są jeszcze na bardzo niskim poziomie i wymagają ciągłego doskonalenia. Dodatkowo jest bardzo prawdopodobne, że autor tekstu jest osobą z dużym doświadczeniem w sztukach walki, co tym bardziej umniejsza moje argumenty, jako swoistego "laika" (nie wiem, czy atuor sie ujawnił, dlatego zgaduję).
Ponadto, treściowo w wpełni zgadzam się z twórcą rzeczonego artykułu. Te dwa "małe ale" dotyczyły jedynie sposobu w jaki autor przedstawił swój punkt myślenia.

Cytat:
Niestety ty Kamil pojechałeś po bandzie przedstawiając cytat w sposób ogólny , a nie merytoryczny dotyczący treści artykułu co zniekształca myśl autora i jednocześnie potwierdza jego rację w odniesieniu do braku zgody z twojej strony.


Właśnie, nie było moim celem jakakolwiek polemika z autorem na poziomie dydaktycznym (powtarzam raz jeszcze: z tekstem sie zgadzam.), lecz jedynie zwrócenie uwagi, że autor napisał ten fragment (wg. mnie) w sposób: "Ja mam racje, a jak się nie zgadzasz, to jesteś niedojrzały". Oczywiście w świetle całego artykułu to nie jest aż tak rażące (podane wcześniej argumenty są rzeczowe i trudne do niezgodzenia się).

Cytat:
A, że nie istnieje wiele doskonałości to , w którymś z momentów nauki każdego wojownika jego sposób myślenia zaczyna się pokrywać z coraz to większą grupą innych wojowników chcących osiągną wyznaczony cel co niewątpliwie świadczy o racji autora i jednak twoim nie zrozumieniu tematu .


Pierwotnie chodziło mi o to samo co w pierwszym fragmencie, mianowicie źle sformułowane zdanie, lecz tutaj chyba faktycznie przyznam się do nie zrozumienia fragmentu. Jak się nad tym zastanowić to rzeczywiście "dojrzałość" jest rzeczą, która, im człowiek starszy, tym jest coraz bardziej podobna do tej, którą mają osoby jemu pokrewne. Tutaj moje zdanie :
Cytat:
To, że zaczynam myśleć jak wszyscy, wcale nie znaczy, że zaczynam mieć racje...

jest nie na miejscu i za to przepraszam.

Cytat:
I paradoksalnie staje się niedojrzała twa wypowiedź w tym temacie albowiem z racji właśnie dojrzałości w sztukach walki zapoznawszy się z treścią artykułu postanowiłeś się z nią nie zgodzić miast zgłębić myśl jaką chciał przekazać autor właśnie do osób takich jak ty.


Tutaj muszę powiedzieć Senseii, że źle mnie zrozumiałeś. Z sutorem się jak najbardziej zgadzam, gdyż mówi rzeczy mądre. Chodziło mi jedynie o stronę stylistyczną.

Cytat:
Bardzo często w tym co mówisz występuje niezamierzony dualizm i autor pewnie się ze mną zgodzi, że gdy tylko to wyeliminujesz przejdziesz na wyższy stopień w dojrzałości w sztukach walki


Oczywiście, jak wcześniej powiedziałem, nie mam takiego doświadczenia, jak, zarówno Senseii, jak i pewnie autor tekstu. Chcę zaznaczyć, że wymieniony przez ciebie Senseii dualizm, faktycznie był niezamierzony i mam nadzieję z biegiem czasu go wyeliminować. Tym postem chcę jedynie usprawiedliwić/wyjasnić moje wcześniejsze słowa.

Cytat:
Nie miałem niczego złego na myśli i jeżeli cię uraziłem to serdecznie przepraszam !!!


Nie czuję się urażony, więc wcale nie trzeba przepraszać... (Nawiasem mówiąc, przeprosić to mogę co najwyżej ja, za wyciągnięcie błędnych wniosków z artykułu) Twoje słowa w pewnym stopniu wpłynęły na mój sposób postrzegania tego artykułu i za to jestem ci wdzięczny.
Poza tym, jak ktoś gada głupoty to należy go "zjechać"... :)
 
 
 
Sebastian ?liwi?ski
Administrator
Sensei SSWS


Do³±czy³: 12 Lip 2007
Posty: 1430
Sk±d: Bytom
Wys³any: 2008-08-22, 13:11   

Wszystko jest ok. Uczymy siÄ™ razem
Miło było podjąć dyskusję ;)

Oss 8-)
 
 
Admin

Do³±czy³: 11 Lip 2007
Posty: 410
Sk±d: polska
Wys³any: 2008-08-23, 14:24   

Długo myślałem jak mam odpowiedzieć w tym temacie... Myślę że jeżeli nie znalazłbym odpowiedniego przykładu to byłoby mi ciężko faktycznie wytłumaczyć o co mi chodzi... Mój artykuł i Sava trzeba też rozumieć trochę w inny sposób, może bardziej dogłębny... No i udało mi się znaleźć odpowiedni przykład, w postaci wypowiedzi naszego recenzenta ;)

Kamil Cz napisa³/a:
...Zmienił sie także stopniowo stosunek do osoby Senseii'a. Oczywiście, nigdy nie było tak, że go nie lubiłem, bądź nie okazywałem mu szacunku. Chodzi bardziej o to, że czasem sobie myślałem: dlaczego robimy to, a nie tamto? kiedy wreszczie się to skończy? A co z tym, a co z tamtym? Obecnie, takie myśli są dla mnie (paradoksalnie :) ) nie do pomyślenia. Jakby miał być cały trening tai sabaki? Nie ma problemu. Same cięcia przez cały trening? Również nie widzę. Powiem więcej: Jakby kiedyś mi powiedział: "Dziś trenujesz z 5kg prętem w dłoni i Lukicem na plecach", to prawdę mówiąc miałbym gdzieś to, czy padnę w połowie treningu i starał się wytrwac do końca, gdyż wiem, że to wszystko robione jest dla naszego/mojego dobra i wykonując to, mogę tylko na tym zyskać. Mówiąc wprost: w pełni ufam Senseii'owi.

Podsumowując: Dopiero teraz widzę, że to co tu napisałem wcześniej to tak naprawdę zdanie dzieciaka, który uczy się sztuk walki by kogoś zlać. Mogę sobie tylko pogratulować niedojrzałości (choć z drugiej strony, ten post również może być uznany za niedojrzały). Wiem tylko jedno. Nawet jeśli moje podejście do shinkendo się jeszcze kieyś zmieni, nawet jeżeli będę zmuszony przerwać naukę, bądź kontynuować ja gdzie indziej, to nic nie wymarze tych wspaniałych sześciu miesięcy trenowania wspaniałej sztuki walki, ze wspaniałymi ludźmi.
I z tego właśnie miejsca chciałem wszystkim podziękować: Adeptom, za bardzo miłą atmosferę, która powoduje, że na treningi chce się wracać oraz (a może, a zwłaszcza) Senseii'owi, który nas dzielnie naucza i robi wszystko byśmy byli jak najlepsi, a jednoczesnie jest wspaniałym człowiekiem, którego, podobnie jak adeptów zarówno shinkendo jak i aikido jestem bardzo szczęśliwy, że spotkałem.

Wszystkim teraz za wspaniałe pół roku: DOMO ARIGATO GOZAIMASHITA OSS! :)
I oby przyszłość była dla nas przynajmniej tak samo ciekawa jak była przeszłość...


To jest fragment tekstu Kamila w dziale Shinkendo...
Część tekstu dowodzi że jednak kultura w sztukach walki rozwija się z czasem. Całkiem inne podejście ma się na początku a z biegiem czasu jeszcze inne. Mój tekst można na początku traktować tylko jako zbiór ogólnych zasad kultury ale myślę że z czasem widzi się także troszeczkę inne pojęcie etykiety...

Fragment też jest idealnym podsumowaniem artykułu Sava. Dojrzałość w sztukach walki to też proces... Zmieniamy się sukcesywnie i wprost proporcjonalnie w stosunku do naszego czasu ćwiczenia i umiejętności... Najpierw przychodzi moment gdy nie widzimy zmiany chociaż ona już następuję, gdy nastąpi do końca jesteśmy już jej świadomi.
 
 
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl created by enquish from Slums-Attack.org poprawka v1.1 by DRaGoN