Wys³any: 2007-08-30, 18:37 No dobra, wiÄ™c ja mam pytanie...
Czy osoba która NIGDY nie trenowała (niby grałam w piłkę ręczną, ale nie mówmy o rzeczach przykrych) może zapisac sie na Aikido i nie bedzie to później skutkować złamaniami skręceniami i zawałem na środku sali?? Właściwie mój cały wysiłek fizyczny to nadwyrezanie kręgosłupa i machanie ręka przed sztaluga...więc nie wiem czy nawet opłaca mi sie próbować...
Z rozbiegu odpowiedziałem Ci już w dziale gdzie się przedstawiamy ale nie szkodzi.
Aikido to Królowa Sztuk Walk i jest to zarazem jedyna sztuka walki , która nie wprowadza żadnych wymagań od początkującego adepta, a już na pewno ja takich nie wprowadzam.
Nie ważne ile masz lat, czy jesteś silna czy nie, czy miałaś wcześniej jakiekolwiek doświadczenie ze sztukami walki ....... itd.
Aikido z całą pewnością jest dla ciebie, a na pewno powinnaś spróbować. Z mojej strony gwarantuje ci, że zrobię wszystko żeby Ci pomóc i abyś nauczyła się podstaw, które są wyjściem do prawdziwego Aikido. Ja umiem być cierpliwy i cieszyć się z najdrobniejszych postępów moich studentów, pytanie brzmi czy ty też .... ?
Serdecznie zapraszam na trening - chciałbym abyś przyszła żebym mógł Ci udowodnić , ŻE MOŻNA !!!
Pozdrawiam
W temacie gdzie się przedstawiamy zadałem Ci pytanie - prosiłbym o odpowiedź tutaj.
To może i ja dożuce swoje trzy grosze. ;-)
"i nie bedzie to później skutkować złamaniami skręceniami i zawałem "
W 98 doznałem ciężkiej kontuzji (i to o dziwo nie przez Wschodnie sztuki walki)gdzie lekaż stary pryk powiedział i tu cytuje:e chłopok ty to se tero dej spokuj ze wszystkim i siądź se na d...e bo z ciebie nic nie będzie.Traf chciał że na jego miejsce zjawił sie młody chirurg i powiedział że to zależy tylko o demnie i pomimo to że staw mam sztuczny powinienłem jaknajbardziej ćwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.
Od 2000 plątałem sie po rożnych salach i tu aikido w 2003 zawitało do mnie jak widać na dobre.
W Aikikai Sensei wykonywał bardzo mocne dzwignie, skręcenia i rzuty.Staw sie nie rozleciał a wręcz przeciwnie po kontroli ku zdziwieniu chirurga mięśnia zarosły wszystkie sztuczne elementy co skutkuje cytuje(ten staw może być silniejszy od tego nieoperowanego ale nieprzesadzaj bo zdrowe kości też pękają).
Potem zapomniałem wogole o tym stawie i udzielałem sie przy najbardziej karkołomnych ćwiczeniach choć by na pokazach.
Co do wieku.
Kiedyś ćwiczyła z nami Ala ktora miała ok 40(o wiek kobiet sie nie pyta ;-) )a skutkiem jej ćwiczeń było 3 kyu jeżeli dobrze pamiętam.
Z relacji kolegow i koleżanek słyszałem że dziadzio(tak go nazywali)miał 72 lata i zdał 4 kyu .
Mam nadzieje że rozwiałem twoje wątpliwości ;-)
Sorki za błędy ale już tak mam.Teraz się zorjętowałem jakie klocki nastawiałem.
Admin przydało by sie małe okienko "edytuj" żeby można było nabierząco coś poprawić.
(przepraszam za wszelkie offtopy i odstępstwa od regulaminów forum, ale ja już tak mam..zawsze później dostaje baty od adminów, przywykłam )
u łuuuuuu sam Sensei złamał dla mnie regulamin
Parę razy chciałam zacząć się uczyć japońskiego, ale zawsze coś stawało mi na drodze. Znam trochę pojedynczych słów, kilka partykuł, zwrotów. W pisownie nigdy sie nie zagłębiałam, bo mam za dużo obowiązkowej pracy. Jeśli chodzi o to przysłowie w moim podpisie, to nie mam pojecia czy jest poprawnie zapisane..ale przy innych zorientowałam się że są błędy (chyba)
To fajnie że mam szanse w Aikido przydało by mi się takie oderwanie od codziennych zajęć. Na pewno przyjdę popatrzeć. Niestety 12 września będę siedzieć na pleneże i odhaczać 6 prac dziennie, a wracam dopiero 20. Gdybym sie zdecydowała to od października. No i jeszcze nie mogę zapomnieć o kilku ważnych kwestiach: a) czy wydawca mnie zatrudni, b) jak moja matulka- rodzicielka wyrobi się z finansami po weselu siostry c) jakiż to piękny plan zajęć mi ułożą
Zapraszam zatem na trening w środę 5 września i sobotę 8 września to jeżeli chodzi o Mierzęcice oraz we wtorek 4 września i czwartek 6 września to jeżeli chodzi o Tarnowskie Góry- to przed twoim wyjazdem.
"canpa" ja już nie mogę się doczekać Twojego wejścia smoka, aikido najlepiej wchodzi do "głowy" gdy ma się wielu "partnerów" Ale co ja tam wiem, przyjdziesz, a wszystko wyjaśni Ci Iwonka:)
Canpa już była na 2 lub 3 treningach po czym poinformowała mnie , że na uczelni spadły na nia dodatkowe obowiązki z powodu , których musi jednak zrezygnować.
Powiedziałem jej żeby jak najszybciej poukładała sobie grafik i wróciła na sekcję.
Myślę, żę będzie bardzo dobrym pomysłem jak np: ty i ktoś jeszcze napiszesz do niej e-maila lub prywatną wiadomość, zachęcając do powrotu na zajęcia.
PS. myślę, że najbardziej wystraszyła się "POPOLUPO"
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Właściwie mój cały wysiłek fizyczny to nadwyrezanie kręgosłupa i machanie ręka przed sztaluga...więc nie wiem czy nawet opłaca mi sie próbować...
.
)
sam Sensei złamał dla mnie regulamin 
c) jakiż to piękny plan zajęć mi ułożą 
??
