Inne sztuki walki - Dodatkowa Sztuka Walki

Lukic - 2007-10-31, 22:36
Temat postu: Dodatkowa Sztuka Walki
Ciekaw jestem jak ankieta wypadnie.

Wybrałem losowo sześć SW

Prosił bym każdego o jakiś komentarz

Często jest słychać że ktoś ćwiczy jakąś dodatkową SW bądź chciał by.

Tutaj możecie się wypowiedzieć na ten temat.

Jeżeli myślicie o jakiejs SW ktorej nie ma to napiszcie rownież.

Zapraszam

Oss ;)

Sebastian ?liwi?ski - 2007-11-01, 00:18

Zaznaczyłem Judo bo mam w tym wielkie doświadczenie to znaczy większe niż w pozostałych , które wymieniasz. To nie znaczy, że wybieram Judo bo jest mi łatwiej bardziej chodzi mi o to teraz mając duże doświadczenie w tej SW i znając Aikido dostrzegam tak wile cech wspólnych i ewentualnych wariacji , że aż nie mogę się doczekać aż będę miał grupę zaawansowanych adeptów , z którymi można wszystko :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Oss 8-)

Admin - 2007-11-01, 20:15

Ja wybrałem Iaido :) Chociaż Kendo też było by ok gdyby nie ceny zbroi :roll:
Zawsze podobało mi się Iaido...

Lukic - 2007-11-01, 21:47

Ja osobiście wybrałem shinkendo, ale iaido nie pogardził bym.Nauka miecza zawsze mnie interesowała, a co do judo no to Sebastianie pierwszy się pisze na twoj pomysł.
Sebastian ?liwi?ski - 2007-11-01, 21:52

Lukic no problem i w jednym i drugim. Treningi Judo-Aikido wciąż przed wami, a jeżeli chodzi o Shinkendo to wciąż czekam aż wiekszośc wyrazi chęć nauki ...

Oss8-)

Patrycja - 2007-11-08, 16:03

Witam !

oprócz Aikido chciałabym trenować Capoeire :) ostatnio kolega jakos mnie do tego przekonal...za co bardzo mu dziękuje. Capoeira podoba mi się dlatego,że jest tam mnóstwo akrobatyki i po roku intensywnych treningów można dużo jej zaprezentować.Podoba mi się piękno tego sportu, płynność ruchów, idealne współgranie walki, tańca, muzyki i akrobatyki.. :-P

Elghinn - 2007-11-13, 16:43

Ja bym najchętniej dodatkowo trenował Kung Fu. Co prawda brakuje mi w nim tej "japońskości", ale sztuka walki i tak świetna :) Mam też zamiar w przyszłości wziąśc się za Shikendo, lub Kendo. Myślałem też o Iaido... No ale cóż, wszystko przedemną.
mariusz - 2007-11-14, 08:17

Ja osobiście na nic nie zagłosowałem :) Z racji takiej, że nie ma tu sw na którą dodatkowo bym chciał uczęszczać. Osobiście mogę powiedzieć, że sam wybrał bym sw w której można nauczyć się dobrego wyczucia i utrzymywania dystansowego. Co bardzo w aikido by się przydało, oraz walki rękami i nogami. Czyli wybrał bym muay thai albo kick boxing. Ostatecznie boks. Dało by to b. dużą przewagę nad przeciwnikiem gdyż pięściami i nogami można by trzymać dystans, dawać szybkie bombki :) a gdy przeciwnik już zbliży się, użyć jakiejś dźwigni :)
Lukic - 2007-11-29, 09:40

Ludziska co z wami.
Palce was bolą od pisania na klawiaturze.Nie wierze że nia ma więcej ludzi których by ten temat interesował.Albo wraz z nadejściem zimy nasi forumowicze pozamarzali :lol:
Jeżeli uważacie że niektórym z was nie potrzebna jest dodatkowa sw to też na bazgrajcie, a i też dla czego nie przydało by się napisać.

Zachęcam do głosowania.

Ankieta została przygotoana z SW raczej w naszym zasięgu.

Pozdrawiam Oss ;)

mariusz - 2007-11-29, 16:19

"Ankieta została przygotoana z SW raczej w naszym zasięgu. " tzn ? :D bo nie skumałem ?
Lukic - 2007-11-29, 17:20

Tzn. Nasz Sensei posiada taką wiedzę bądź szkoły znajdują się w sąsiednich miejscowościach lub w zasięgu powiedzmy kilkunastu do 20 km.

Nie mowie tu o pseudo szkołach tylko o szkołach które bazują na prawdziwych umiejętnosciach.

A żeby nie było niedomówień od razu wyjaśniam że np w AIKIKAI był koleś który za piątym razem zdał 6KYU(pierwszy stopień egzaminacyjny do 2005 roku)a potem stworzył szkołę na terenie miasta Będzin lub Dąbrowa Górnicza i zatytułował się 4 Dan(DOWN).Przyglądałem się jednej z lekcji i to co gość wywijał to było do niczego niepodobne.

Pozdrawiam

Oss ;)

mariusz - 2007-11-29, 20:20

No to do 20 km, można również ćwiczyć karate shin kyokushin, muay thai, kick-boxing, teakwondo, bjj, mma i wiele innych :) można powiedzieć, że praktycznie wszystko. To co wymieniłem to bardzo dobre sekcje, np. triada w piekarach śląskich, czarni bytom jeżeli dobrze pamiętam, sam kick boxing wraz z teakwondo w tarnowskich górach :)
Sebastian ?liwi?ski - 2007-11-29, 23:04

ale siÄ™ czepiasz Mariusz ;)

Dlatego w ankiecie wymieniane są tylko niektóre jak :
Karate , Judo , Jeet Kune Do , Kendo , Iaido , Shinkendo

A jeżeli nie pasuje ci żadna z nich to nie zaznaczasz nic w ankiecie tylko w poście piszesz, że najbardziej odpowiada
ci Beer jiutsu :) :) :)
I szafka gra :lol:

Oss 8-)

Lukic - 2007-11-30, 17:19

Owszem ankieta jest nieobiektywna ponieważ wybrałem te sztuki walki o których słyszałem dużo dobrych opinii.Jesli chodzi o kick-box kravt-maga czy combat to są systemy bojowe i nie wchodzą wogóle w rachube.A co do muai-tahai to jeśi ktoś chce zostać rencistą w wieku 40 lat to polecam(również dlatego nie brtałem MT po uwage)Co do karate to jest umieszczone a można tylko nadmienic jaki rodzaj.Ot w siewierzu jest Seitedo Karate.

Tak jak już wcześniej pisane było każdy może dołożyć swoją sztuke walki i opisać co i jak za przykład podam PATRYCJE :)

Pozdrawiam

Oss ;)

Lukic - 2007-12-05, 22:27

Na dworze wiosna, a na forum Syberja. :lol:

Zachęcam do udziału na forum.

Soto-Deshi - 2008-11-02, 16:50

shaolin kung fu - jako powrót do korzeni ;)

zawsze mnie pasjonowali walczący mnisi ale za bardzo nie ma gdzie tego trenować

Kamil Cz - 2008-11-02, 17:38

Ostatnio udało mi się porozmawiać na ten temat z Senseiem Matsuo. Według jego słów, powinno się skoncentrować na jednej sztuce walki by być w niej dobrym. Jeżeli będziesz trenował różne rzeczy, to tak naprawdę nie będziesz dobry w żadnej. Dodatkowo, zapytany czy nie chciał uprawiać także innej sztuki walki, odpowiedział, że dla niego Aikido jest najważniejsze...
Przyznam, że lekko zdziwiło mnie zdanie Sensei'a. Trzeba przyznać, że dopiero koncentrując się całkowicie na danej rzeczy możemy stać się jej mistrzami... (wystarczy spojrzeć na samego Sensei'a Matsuo) Z drugiej jednak strony, jak przjrzymy się niektórym mistrzom, zauważymy rozliczne wysokie stopnie w wielu dziedzinach sztuk walki. Poza tym, sam Sensei Matsuo również wspominał że, zanim zaczął Aikido, próbował swoich sił w kilku.
Myślę, że można podzielić życie każdego adepta na dwa stany. Stan wyboru w którym określamy swoją drogę sztuki walki. Następnie jest okres ciągłego doskonalenia się w danym wyborze...
A co ja o tym myślę? Przyznam się, że trenuje Aikido i Shinkendo po to, by stać się lepszym w każdej z nich na zasadzie wzajemnego uzupełniania (zwłaszcza tyczy się to "shinkendo poprzez aikido"). Możliwe, że na pewnym etapie będę musiał zrezygnować z jednej na rzecz drugiej, ale na razie myślę, że mam z tego same korzyści... :) A jakie jest wasze zdanie?

Rewo - 2008-11-02, 19:24

Prócz Aikido bardzo interesuje mnie muay thai 8-) lecz muszę zgodziĆ sie z wypowiedziom Sensei'a Matsuo Powinniśmy sie skoncentrować na jednej sztuce walki jeżeli chcemy być w niej dobrym :)
Elghinn - 2008-11-02, 20:06

Cytat:
Myślę, że można podzielić życie każdego adepta na dwa stany. Stan wyboru w którym określamy swoją drogę sztuki walki. Następnie jest okres ciągłego doskonalenia się w danym wyborze...

Sam O'Sensei Morihei Ueshiba przed wstąpieniem na drogę Aiki praktykował między innymi Judo i Sumo, więc Twoja uwaga jest jak najbardziej trafna. Myślę, że najpierw trzeba mieć styczność z paroma sztukami walki, by dopiero potem dokonać właściwego dla siebie wyboru. W tej chwili głównie się skupiam na Aikido. Jednak może któregoś dnia zacznę trenować Karate - do, Jujitsu... A następnie ponownie wrócę do Aikido, jednak wtedy to będzie całkowicie świadomy wybór. W tej chwili tak na prawdę porównania nie mam żadnego. Póki co jednak pozostanę przy Aikido, bowiem jak na tą chwilę ta sztuka walki wydaje mi się tą najodpowiedniejszą. Napewno zawsze będę do niej żywił spory sentyment, jako do tej pierwszej ;) Jakby nie było jestem jeszcze młody, więc wiele w moim życiu się może zdarzyć. Aczkolwiek mam szczerą nadzieję, że wybór ostatecznie padnie na Seiseikai Yoshinkan Aikido :)

Piotr A - 2008-11-02, 21:33

Soto-Deshi napisa³/a:
shaolin kung fu - jako powrót do korzeni ;)

zawsze mnie pasjonowali walczący mnisi ale za bardzo nie ma gdzie tego trenować


Mogę ci dac namiary do gościa od Kung Fu, ale po co, mój czarny bracie, czy walenie mnie po paluchach bokkenem nie daje wystarczającej radochy? :) (jesli dobrze odgadłem twoją osobowość), zwracam uwagę Ogółu na Tai Chi - coś co było przed Kung Fu - jeśli instruktor ma zdrowy rozsądek to jest to bardzo ciekawa rzecz - pozwala zrozumieć wszystko co było później i kung fu i karate itp. ćwiczyłem karate, ćwiczę shinkendo i wszedzie widzę fragmenty tego, czego mnie uczono na Tai Chi. Polecam filmik
http://pl.youtube.com/watch?v=7iD_gA0JMKA
Gość pokazuje fragmenty sekwencji Tai chi (na moje oko to styl Yang) w tempie (niektórzy piszą "tępie" :) ) tai chi a potem w realnych zastosowaniach.

Soto-Deshi - 2008-11-03, 11:09

Piotr A chyba mnie z kims pomyliles, jestem nowy w seimeikan dojo.. :)

Powiem ci ze tai chi mnie jakos malo przekonuje jako styl walki, bardziej jako forma pracy z energią chi, (dlatego osobiscie preferuje cwiczenia chigong) co moze byc swietnym uzupelnieniem twardych stylów i treningu "zewnętrznego" gdyż zgodnie ze wschodnimi przekonaniami wierze że potencjał chi wpływa znacznie na wydolność ciała. Co do filmiku to uwazam ze prezentowane techniki właśnie były pomyślane jako subtelne ćwiczenia przepływu i manipulacjii chi wiec moim zdaniem troszke błędne jest interpretowanie ich jako dynamiczne techniki samoobrony jak to pokazuje pan na filmiku (co swoją drogą wychodzi mu całkiem niezle). Podobną nadinterpretacje (moim zdaniem) zauważyłem w kilku kata pojawiających się w karate. Dla przykładu w yantsu kata http://www.youtube.com/watch?v=TYFP3vZK_jc widzimy (na hachi) blok szotei (podstawa dloni) i subtelne pociagniecie reki w góre i do przodu - tą kombinację wielu sensei interpretuje jako blok koken (przegłubem) i kontra shuto sakotsu uchi komi (cięcie kantem dłoni w obojczyk). według mnie te powolne ruchy mają raczej zastosowanie energetyczne... podobne ruchy mozna zaobserwowac u mnichów shaolin jako przygotowanie
przed cwiczeniami rąk (ruch do gory przesuwanie chi w okolice piersi; ruch do przodu kierowanie chi do kości ręki czy przedramienia). Moim zdaniem jeśli te 2 techniki miały by być blokiem i cięciem to zwyczajnie byłyby wykonane szybko, dynamicznie jak reszta technik w yantsu.
Według mnie kata uzupełniają się nawzajem i dlatego powinno się oddzielać kata "zewnętrzne" np Piniany, tzukino... od kata "wewnętrznych" np sanschin, tenscho ;
a nie interpretować wszystkie jako kombinacje ataku, obrony.
Dzizas ale sie rozpisałem

To oczywiscie moje zdanie i wielu z was moze sie z nim nie zgodzic.

[ Dodano: 2008-11-03, 11:37 ]
Piotr A
za to ja cie chyba kojarze... opowiadałeś mi w czwartek o tym bokenie za 120 zl
ten koleś w koszulce kyokushin karate to byłem ja :)

pozdrawiam

Piotr A - 2008-11-03, 20:51

Problem w tym że kiedyś mistrzowie Tai Chi tłukli sie na potęgę, dopiero potem wymyslono postawienie akcentu na "medytację w ruchu"... bo to pasuje do filozofii hippies i new age... mój mistrz mawiał... "jesli w tej chwili czujesz mrowienie w czubkach palców to jeszcze nie CHI po prostu się rozgrzałeś" ;) a poza tym każdą technikę w Tai Chi objaśniał na zastosowaniach bojowych, bo jak twierdził, inaczej nie zrozumiemy jej w pełni.

A a'propos tego czy sie znamy czy nie, to chyba nie, bo nie byłem w TG jeszcze. Ale mam w mojej sekcji kumpla z Kyokushin i myślałem, że ty to on. Tak czy siak pozdrawki.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group