Inne sztuki walki - Boks
Lukic - 2007-10-05, 19:51 Temat postu: Boks Wydaje mi się że ten temat jest jak najbardziej na miejscu i powinno być tutaj tłoczno.
Nie będę nic sugerował.Sądzę że temat sam się rozkręci.
A więc do dzieła.
Sebastian ?liwi?ski - 2007-10-05, 22:47
Mam bardzo wielki szacunek dla bokserów i strasznie pasjonuje mnie boks.
Teraz już go tak nie oglądam ale mogę się pochwalić , że widziałem na żywo wszystkie walki Bestii - był dla mnie wielkim bokserem i naprawdę szkliły mi się ajsy jak kończył karierę.
Dlaczego mam ogromny szacunek dla bokserów... ? Kiedyś wam to pokaże na treningu.
Wyobraźcie sobie , że przez 10 min z uke bawicie się w: dotknij mojej głowy pilnując swojej i trzymając gardę, skacząc cały czas przy tym jak bokserzy
Wyobrażacie sobie jakie to wyczerpujące .. ? spróbujecie...! , a jak spróbujecie to nabierzecie szacunku do boksera.
Oss
Lukic - 2007-10-06, 19:28
No coś troszke wiem na temat wysiłku w boksie.Nie raz po intensywnym treningu puszczało się pawia z przemęczenia.Oj ciężka droga.
Lukic - 2007-10-19, 21:01
Kochani coś zaśmierdziało pustką na naszym forum.Czyżby nikt nie miał żadnego pomysła,pytań itd
Admin - 2007-10-20, 18:59
Jak myślicie czy aikidoka miałby szanse w starciu z atakującym bokserem ??
Sebastian ?liwi?ski - 2007-10-21, 12:05
Admin napisa³/a: | Jak myÅ›licie czy aikidoka miaÅ‚by szanse w starciu z atakujÄ…cym bokserem ?? |
Trochę cię ADM`e nie rozumiem...? Sam kiedyś napisałeś tak .........
Admin napisa³/a: | Temat rzeka...
Według mnie każda sztuka walki jest skuteczna na ulicy. Zależy tylko jak dana osoba ćwicząca przykłada się do treningu i jakie ma predyspozycje fizyczne i psychiczne.
Jeżeli chodzi o samo Aikido to moim zdaniem jest bardzo skuteczne. |
Chodzi mi o to, że znowu chcemy wrócić do nierozwiązywalnych problemów. Bo przecież nawet jeśli stoczona walka zostanie wygrana przez boksera to jeszcze nie będzie oznaczało przewagi boksu nad Aikido i odwrotnie przewagi Aikido nad boksem w przypadku wygranej przez Aikidokę.
Widziałem wiele podobnych konfrontacji, których finał często był nieoczekiwany jednak podsumowując mógłbym raczej powiedzieć, że bokser musi mieć określony dystans do skutecznej walki i nie potrafi używać do zadawania ciosów nóg, a w momencie gdy przeciwnik jest przygotowany na walkę bokser traci dodatkowo efekt zaskoczenia.
Ale należy pamiętać, że rozważania dotyczące co będzie gdy.... powinny odnosić się raczej do konkretnego pytania w stylu : czy "Taison wygrałby z Segalem". Poddając pod rozmyślenia takie tematy powinniśmy je kierować wskazując konkretnych reprezentantów danych dyscyplin czy sztuk walk niż starać się o wnioski ogólne.
Oss
Lukic - 2007-10-21, 20:12
Ciężko jest odpowiedzieć na twoje pytanie Admin.
Z reguły bokserzy dobrze wytrenowani mają dobrą reakcje blokiem na cios a także wyprowadzają szybkie i bardzo mocne ciosy. Pamiętajmy że bokserzy walczą też w pół dystansie i klinczują gdzie w między czasie zadają krótkie szybkie i bardzo bolesne ciosy.
Po jednym takim ciosie można porządnie oberwać a nawet stracić przytomność.
Podczas treningów uczy się też tzw. nieczyste posunięcia. Sam byłem bokserem i szczerze obiektywnie nie umie odpowiedzieć na twoje pytanie Adminie.
Słyszałem o bijatyce boksera z judoką. Generalnie pojedynek zakończył się bez rozstrzygnięcia(policja nadjeżdżała), ale po obu stronach były sińce stłuczenia itd.
Co do Tysona to ponoć startował K1-totalna porażka.
Admin - 2007-10-21, 21:53
Spokojnie Sebastian... już tłumaczę o co mi tak faktycznie chodzi.
Moje pytanie dotyczy tego czy faktycznie ja albo Lukic jesteśmy w stanie
odpowiednio i technicznie zareagować na bardzo szybki cios w twarz.
Jeżeli to byłby dłuższy cios to ok, coś da się pokombinować. Najgorsze
byłby właśnie te krótkie i szybkie, bo jak zejść z linii ataku ? Jak spróbować
przechwycić energie/siłę przeciwnika ? Ciężkie, ciężkie...
Nie chodzi mi w tym pytaniu aby udowodnić co jest bardziej skuteczne.
Tylko przedstawiam pewien problem natury czysto technicznej. Jaką przyjąć strategie
w takim przypadku ?! Czasami fajnie przeanalizować i pomyśleć nad tym co by było gdyby
nasze umiejętności skonfrontować z czymś innym.
Lukic - 2007-10-22, 08:09
Niewątpliwie jest to problem i nad tym tez myślałem.Krotkie ciosy wyprowadzane z dalszej ręki są szybkie niesygnalizowane i mogą szkod narobić.
Jak zapewne Sebastian wie o tym ten temat Bruce Lee dość konkretnie opisał w Jeet Kune Do.Bruce używał dość często tego typu uderzeń,a szczegolnie widać to na filmiku z pokazu gdzie po uderzeniu z bliskiej odległości gość odjeżdża razem z krzesłem.
mariusz - 2007-10-22, 09:57
Jedynym plusem jak byś bił się z bokserem było by to, że używał by tylko rąk dzięki czemu ma mniejsze pole zaskoczenia. Chociaż szybkość, siła uderzenia jest niesamowita. Powiem od siebie, że aikidoka który jedyne co wie o walce to tylko z dojo i z treningów, nigdy nie walczył tak naprawdę i nie wie jak utrzymać dystans, będzie z góry przegrany. Jest powiedziane, że czasem coś może wyjść ale dostając "gonga" w głowę raczej nie będzie już myślenia, a raczej chaos w głowie kogoś kto nie ma odpowiedniej psychiki.
ps. i również mi się wydaję, że nie można określić która z sw by wygrała bo wszystko będzie zależeć od tego kto ile trenuję daną sw, jaką ma psychikę, większe doświadczenie o różnych sw a nie tylko jednej.
Sebastian ?liwi?ski - 2007-10-22, 13:52
Zgadzam się z wami ale kilka rzeczy mi nie pasuje. Po pierwsze nie możemy mówić o szybkich krótkich ciosach na twarz bo aby były one możliwe to Aikidoka musiał by przez chwilę skakać z Bokserem w jego dystansie. Więc na Jodan mogą według mnie być jedynie długie ciosy. Ja jednak martwiłbym się krótkimi na korpus - bo tu tkwi niebezpieczeństwo. Takimi ciosami z całą pewnością Bokser załatwić może każdego.
Jeszcze jedna ważna uwaga, zgadzam się Mariuszem. Trening Boksera polega na tym , że jak trenuje w parze to odbywa walki (sparing) delikatne z ochraniaczami ale jednak walki natomiast większość osób trenujących Aikido nigdy prawdziwej walki nie stoczyła !!!
Może się to wydawać wielu osobą niezrozumiałe ale ktoś nie mający doświadczenia w prawdziwych starciach nie ma szans z kimś kto takie doświadczenie posiada.
Oss
Lukic - 2007-10-22, 23:04
Wiedziałem że to napiszesz.Atak na korpus,a konkretnie to "splot słoneczny"Dobrze trafiony parabolicznym ciosem z gory przeciwnik może nawet w gacie popuścić mimo iż nie został trafiony w żołądek.Potworny bol i brak tchu to paskudne uczucie.Niektorzy do siebie dochodzą po paru godzinach.
Co do krotkich ciosow to włąśnie miałem na myśli bokserow iż to oni są dość w tym obcykani.A poskakać z bokserem w dystansie to nie takie łatwe.Pamiętajmy że po mimo rękawic (i ochraniaczy w amatorskim boksie też)dochodzi do śmiertelnych K.O. (nawet w amatorskim boksie).
Pablo - 2009-06-17, 14:44
Rosyjska szkoła Boksu
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
|
|