Walka mieczem - Mieczowo katanowe mówisy :) Bądź inne mieczowe...

Admin - 2008-07-31, 11:29
Temat postu: Mieczowo katanowe mówisy :) Bądź inne mieczowe...
Na początek zamieszczam fajne tamashigiri...

Ten urywek filmu został kiedyś przedstawiony jako przykład w jednym z numerów "Sztuki Walki"...

Piotr A - 2008-07-31, 22:32

Nio, fragment z "Siedmiu samurajów" wytlumacz tylko dlaczego podano ten pojedynek jako przykład... ;) Ja mam swoją teorię.
Sebastian ?liwi?ski - 2008-08-01, 12:08
Temat postu: Re: Szinkendowe mówisy :) Bądź inne mieczowe...
Admin napisa/a:
Na początek zamieszczam fajne tamashigiri...

Niestety ja się nie zgodzę z tym opisem , tamashigiri wykonywane przez Sensei`w z Ameryki jest beznadziejne... Wykonują to za wolno, na cienkich i miękkich wałkach {Sensei Hire na seminarium w Polsce jak ciął moje snopki ... najpierw kozaczył , a potem przyznał mi rację, że jest to zupełnie coś innego i bardzo trudne do cięć}. Ponad to nie podoba mi się ich zbyt wielka wiara w umiejętności, która wynika z cięć badziewia co zresztą jest widoczne podczas cięć joko giri na bambusach .....

Admin napisa/a:
Ten urywek filmu został kiedyś przedstawiony jako przykład w jednym z numerów "Sztuki Walki"...

Jest to oczywiście klasyka kina tego gatunku czyli "Siedmiu Samurajów" Akiro Kurosawy ale też zastanawia mnie dlaczego to starcie jest rzekomym przykładowym ?

Oss 8-)

Kamil Cz - 2008-08-01, 12:53

Co do pierwszego filmiku to nie moge za bardzo się wypowiedzieć (z powodu braku doświadczenia), ale wydaje mi się, że jest różnica w umiejętnościach między senseii Obatą, a pozostałymi mistrzami (choćby w sile cięć).
Można też przypuszczać, że skoro był tam senseii Obata, to miało to wszystko wyglądać, tak jak wyglądało :)

Jeśli chodzi o drugi filmik, to właściwie nie wiem. Mamy super mistrza z jednej strony i nadgorliwego nie-mistrza, który chce udowodnić, że tamten się myli. Jak dla mnie to ten drugi trochę za bardzo krzyczał (właściwie przez cały czas, oprócz cięcia), z kolei ten pierwszy był wręcz sztampowo opanowany z miną "no i po cholerę próbujesz?".
(nawiasem mówiąc: ten pierwszy miał bardzo ładne ułożenie na kiriage, choć wybrał dużo ryzykowniejsze kesa. Ja bym bił kiriage :) )

Wg. mnie, powodem dla którego wybrano ten fragment jako przykałd, są jego główni bohaterowie. Jak widzimy, jeden z nich jest wręcz wzorem, zachouje się jak mistrz, który przeżył wiele (i umie z grobową miną sprowadzić nie tylko ego, ale i ciało przeciwnika na ziemię :) ). Drugi, jest wręcz typoym przykładem człowieka "jestem słabszy, ale za Chiny ludowe tego nie zrozumiem". Jest wręcz oczywiste, kto wygra... I to ,wg. mnie, stanowi o "przykładności" tego fragmentu :)

Admin - 2008-08-06, 14:04

Kiedyś na soczku rozmawialiśmy o shinkendo na Węgrzech... Roland Layos we własnej osobie... Piszcie co chcecie ale mi się podobają umiejętności Węgrów...
Kamil Cz - 2008-08-20, 13:47

Choć film ten juz kiedyś widziałem, tak ciągle bardzo mi się podoba. Umiejętności Senseii'a Rolanda Lajosa faktycznie robią wrażenie, zwłaszcza seria układów kumite od około 2.10 (dla wszystkich ludzi którzy myślą, że prosto wykonać taki układ... jest to bardzo, bardzo trudne... zwłaszcza w takiej prędkości). Dalej, czyli cięcia wykonywane na tatami, czy wszelkie układy, to już mistrzowski standard...

Nawiasem mówiąc, jak zobaczymy napisy końcowe, to widnieje tam:

Senseii Roland Lajos
Shinkendo - Jo-Kyoshi
Toyama Ryu battojutsu - 3 dan
Karate - 4 dan
Kempo - 1 dan
IBIN Jujitsu - 1 dan

Myslę, że kolekcja co najmniej ciekawa (zwłaszcza, że jeżeli się nie mylę, to z szermierką związane są bezpośrednio tylko dwie pierwsze pozycje)

Tak juz totalnie na marginesie: Zna ktoś nazwę układu, który jest wykonywany od 3.30-3.50? Wyglada ciekawie... :)

Sebastian ?liwi?ski - 2008-08-20, 14:06

Kamil Cz napisa/a:

Tak juz totalnie na marginesie: Zna ktoś nazwę układu, który jest wykonywany od 3.30-3.50? Wyglada ciekawie... :)


Najpierw wykonuje Shuden Sei ( będziecie się tego uczyć po Hapogiri, Kagamishi, Shoden )
Potem ten sam układ wukonuje z końcowym cięciem tatami.

Jeżeli chodzi o kumitachi to układ ten nosi nazwę jupponomote , które go też sie będziecie uczyć ale jeszcze trochę musicie poczekać i wpierw opanować Ipon Dachi, Jupon Dachi, Rusui , Iaidanchi, i cały szereg Tenshin Katori

Zadowalająca odpowiedź ?

Oss 8-)

Kamil Cz - 2008-08-20, 14:28

Aż zanadto, chciałby sie rzec :) w pełni komplekswa odpowiedź na moje pytanie i za to: arigato :)

Toshiro Obata

Mi się bardzo podoba

Fight Science Katan kill

To właściwie jest średnie, ale fajne, hollywodzkie wykonanie :)
(jakby ktoś nie miał okazji widzieć tego fragmentu po polsku, gdyż zdaję się , że na discovery leci, i nie za bardzo wie o czym mówią, to już wyjaśniam. Ogólnie starają się sprawdzić, czy prawdziwy jest mit, że prawdziwy szermierz powinien zakończyć pojedynek jednym mocnym cięciem, które właściwie ma przeciąć człowieka na pół. Powiem, że jakbym ni chodził na treningi shinkendo, to pewnie byłbym pod wrażeniem, a tak... powtórka z rozrywki :) )
Oczywiście, "The legends are true", jak powiedział lektor na końcu :)

Admin - 2008-08-23, 15:21

Tego pajacyka to można by na trening zaprosić :)

Ja chyba naprawdę nie lubie takich amerykańców... Jak można nazwać taki filmik "sword master" ?

Kamil Cz - 2008-08-23, 15:42

Z obu filmików najbardziej podoba mi się
1)biało czarna i biała hakama :)
2)Muzyka z samuraja Jacka z pierwszego filmiku (Samurai Jack... Samurai Jack... Samuuraj Jack... Watch out!) :)

Mnie tam to wszystko wydaje się maksymalnie mało praktyczne, w dodatku niesamowice przekombinowane. Widać jednak, że tłumom się podoba :)

Wg. mnie Admin, nasza reklama sekcji w postaci kagamishi usem przed dojo z kiai, była dużo lepsza :)

Admin - 2008-08-23, 18:57

Ludzie ja chyba padnę... trzeba być zdrowo poje**** :roll: Kretyn który ma mały mieczyk i niespełnione ambicję a mógł komuś zrobić krzywdę :roll: PORAŻKA no i znowu stany... :-/
Kamil Cz - 2008-08-23, 19:39

Poszukałem chwilę i trzeba przyznać, że jakkolwiek śmieszny by pan Gary Musashi Lee nie był, to trzeba powiedzieć, że ma spore osiągnięcia... (m. in, dwa razy 10 dan/stopień i raz 9, 19 wygranych stanowych mistrzostw, a nawet twórca rekordu świata: najwięcej cięć mieczem katana na ludzkim ciele). Nie wiem, czy to wszystko robi wrażenie, ale wiem, że widząc zdjęcie widniejące po kliknieciu hiperłącza, nie sposób się nie uśmiechnąć (chodzi o zdjecie u dołu strony)... :)

Z tego co widze na filmie to, jak dla mnie to on kroi, a nie tnie, a przytaczając sentencje pewnego, skądinąd, znanego Senseia:

Cytat:
Kataną się tnie, a nie kroi


To nie można uznać, że Sensei Lee (co jak co, ale stosowne tytuły posiada) robi jakiekolwiek wrazenie. Raczej, dziwię się, że osoba tak doświadczona w sztukach walki naraża na dość poważne niebezpieczeństwo swoich studentów. (Jakby jescze ciął z jodan, to bym miał do niego pełny "respekt" :) )

Najlepsza rzecz w filmie? Mega bajerancki ubiór głównego bohatera (czy mi się zdaje, czy on ma czarno-czerwoną hakamę? Jeśli tak, to ja też taką chcę :D )... :)

Admin - 2008-08-24, 04:32

Jak dla mnie to jest pajacyk z stanów... Dwa razy 10 dan ? Czysty marketing... Tytuły w stanach można po prostu kupić albo dostać praktycznie za nic... Jeżeli ktoś zna Polską scenę sztuk walki to wie że nawet u nas coś takiego bywa. To co pokazuje w pierwszej części filmu to nie jest karate tylko machanie łapami na oślep. Przed cięciem łamię deski, tylko że już przecięte... 10 dan ? Wstyd :roll: W drugiej części filmu macha mieczem na jakimś pokazie... Żenada bo to nie ma nic wspólnego z żadną walką mieczem. Warto też zwrócić uwagę że macha w sumie mieczykiem a nie mieczem. Wygląda to na wakizashi a traktuję jak katanę, śmieszne... Padłem ze śmiechu jak wywijał tym jakieś zakrętki jedna ręką :D
Kamil Cz - 2008-08-24, 23:56

Cytat:
Warto też zwrócić uwagę że macha w sumie mieczykiem a nie mieczem. Wygląda to na wakizashi a traktuję jak katanę, śmieszne...


Zdaje się, że to jest jego mieczem.

Tutaj za to mamy "fachową" naukę bloków

Na tego trzeba uważać, gdyż ON MA KATANĘ! :D (Ja mam nadzieję, że takiego człowieka nigdy w życiu nie spotkam)

Trzeba dać choć jeden porządny film

Piotr A - 2008-09-24, 21:05

tak a propos róznych filmików które się tutaj pokazały i które pokazują jak różnej masci kozacy wywijają brzytwami :) proponuję lekturę http://www.tsuki-kage.com/darwin.html
opis róznych wypadków z udziałem wschodniej broni siecznej

Dla leniwych pobiezne tłumaczenie:
"Minneapolis - październik 2003 - gość obcina sobie palce przy próbie uchwycenia katany wyrzuconej w powietrze"
"Melbourne - listopad 2000 - mistrz Hapkido rozcina czaszkę asystenta podczas publicznego pokazu"
"Szwecja - 1998 - podczas pokazu miecz wyślizguje się z ręki jeddemu z uczestników i trafia w twarz 7-letniej dziewczynki na widowni, cudem przezyła"
"Londyn 1995 - złamany w trakcie pokazu miecz przecina arterię jednego z uczestników - umiera w wyniku wykrwawienia"

itd itp.

Gość w biało czarnej hakamie niemal na pewno uzywa tępej, kaskaderskiej wersji katany. Jak nie, to jest wariatem a organizatorzy kretynami. A inna sprawa, że to nie sztuka walki a zwykła żonglerka. Tego typu pokazy są modne w Stanach, widziałem kiedyś na jakims Discovery program o takich zawodach.

Gość tnący ogórki na swoim asysencie jest zwykłym szarlatanem. Ogórka przetniesz nawet tepym nożem stołowym, jestem w stanie powtórzyć to na obie samym z uzyciem noża do smarowania masła, jestem pewien sukcesu :-D

Yakoozaj - 2008-09-25, 08:31

http://pl.youtube.com/watch?v=CsjNvWaH-gI

Nowy filmik związany z naszą sekcją...
Nie bede sie nad nim długo rozwodził. Zdażyło mi się ciachnąć kilka butelek i wiem, że nie nie jest to łatwe. A tatmi omote :shock: i to jeszcze takiej grubości :shock: ja wymiekam. Szacunek Sensei
Oss

Kamil Cz - 2008-10-30, 16:50

Taniec miecza

Dobra, umieszczam ten filmik głównie ze względu na główną bohaterkę... (Niektóre adeptki mogłyby w takich strojach ćwiczyć shinkendo... Nie powiem, fajnie by było :) )

Piotr A - 2008-10-30, 21:59

już miałem usta pełne słów typu "sztampa" i "popelina"
ale nagle ta kobita pod koniec filmu robi tameshigiri, takie małe śmig śmig i mata pocięta, niech ci co się znają to ocenią....

Sebastian ?liwi?ski - 2008-10-31, 12:09

Geometria cięć doskonała tak samo jak synergia z ruchem.
Jednak siła cięć niewielka dlatego tnie wysuszoną trawę.

Oss 8-)

Piotr A - 2008-11-04, 08:27

Takie coś znalazłem -
http://pl.youtube.com/watch?v=z6b5c9BIqHQ&NR=1
i
http://pl.youtube.com/watch?v=ilVKBSULBWA

Sebastian ?liwi?ski - 2008-11-04, 09:32

:-D takie coś i podobne robi się w Seimeikan Dojo :)

Oss 8-)

Elghinn - 2008-11-04, 18:08

Kojarzę motyw muzyczny z drugiego filmiku :) Co do samych filmów, prezentują się całkiem ciekawie. Od strony graficznej cieszą oczy estetyką i prostotą ;) Ale w zasadzie jak już sensei wcześniej wspomniał, u nas się robi podobne rzeczy, aczkolwiek byłbym przeszczęśliwy, gdybyśmy zaczęli robić trochę więcej technik nadających się do sytuacji, gdy przeciwnik chce nam odebrac katanę, gdy ta siedzi jeszcze w sayi :D Aczkolwiek nie kwestionuję obecnego toku nauki, bo się zwyczajnie nie znam. Po prostu mówię, co mnie najbardziej "rajcuje" 8-)
Kamil Cz - 2008-11-04, 19:08

Samurai Showdown

Filmik piękny, ale brakuje mu jednej bardzo istotnej rzeczy: nie ma odgłosu odbijającego się słońca w ostrzu :-D
A tak to mamy cięcia wykonywane z za pleców, celowanie w katanę, a nie w przeciwnika i strasznie ograny motyw kończący... Ale wydaje mi się, że fajnie zrobiony filmik :)

Jeśli chodzi o filmiki Piotra A, to dziwię się, że w pierwszym osoba prezentująca techniki używa ostrego miecza (tym bardziej, że druga osoba ma bokken). Zakładam, że miecz nie był ostry, bo wtedy nie wiem, czy gratulować opanowania, czy dziwić się lekkomyślności.
A pozycja suwari wymiata... Następny trening w suwari poproszę! :) (ja nie chcę już wiecej czuc nóg :) )

Jeśli chodzi o drugi filmik, to mam wrażenie, że te techniki bardziej odpowiadałyby walce na jo, czy jemu pochodnych (idealne byłyby właśnie drewniane bokkeny :) ). Nie wiem czy odniosłyby równie dobry skutek, gdybyśmy używali ostrych mieczy... (przede wszystkim chodzi mi o ściągnięcie na dół za pomocą miecza)

Jak dla mnie, to bardziej lubię układy z bokkenami (sam z bokkenem, kontra przecwinik z bokkenem)... Nie twierdzę, że techniki obrony przed zabraniem nam miecza sa złe (nawet dwie mieliśmy i mi się podobały), ale stanowczo wolę to co robimy teraz... (Też pamiętaj Elghinn, że umiejętność padów nie należy do repertuaru przeciętnego shinkendoki... tak mi się przynjamniej wydaje :) )

Sebastian ?liwi?ski - 2008-11-04, 22:00

Chłopaki zrobili kilka niezłych układów.
Mi zaimponowały najbardziej ich katany , których koszt w Polsce oszacowałbym od 40 tyś wzwyż :-(
Fajnie im to wyszło.

Co do tego co wkleił PiotrA to Elghinn nie ma problemu jeszcze w tym roku potrenujemy dokładnie takie układy jak są na filmie bo tak czy siak są one w planie ogólnym Iaijitsu :-D

Oss 8-)

Piotr A - 2008-11-05, 20:40

Sebastian Śliwiński napisa/a:
Mi zaimponowały najbardziej ich katany , których koszt w Polsce oszacowałbym od 40 tyś wzwyż :-(


Tyle, że w komentarzu do filmu autorzy napisali "Stunt blades fitted into existing sword fittings were used" czyli od tsuby wzwyż były tępe podróby kaskaderskie :)

Sebastian ?liwi?ski - 2008-11-05, 22:34

O rzesz ty .... A mi się wydawało , że to takie fajne chłopaki :)

Oss 8-)

Kamil Cz - 2008-11-05, 23:13

Z drugiej strony Senseii, czy ty użyłbys katany z 40 tysięcy do takiego "naparzania się"? Mi by tam było szkoda :)



Tameshigiri record holder Machii

osoba, która jest aktualnym aktualnym rekordzistą Guinnessa w Tamashegiri...

Piotr A - 2008-11-06, 08:46

Kamil Cz napisa/a:
Z drugiej strony Senseii, czy ty użyłbys katany z 40 tysięcy do takiego "naparzania się"? Mi by tam było szkoda :)


Zgadzam się z powyższym, poza tym świadczy to dobrze o ich zdrowym rozsądku, którego czasem brakowało bohaterom różnych innych omawianych na forum filmików, prawda? W końcu, żeby udowodnić swoje umiejętności niekoniecznie musisz szlachtować (nawet przypadkiem :) ) swoich kumpli.
Pozdrawki dla seimeikanowców i seimeikanowiczanek.

[ Dodano: 2009-02-06, 21:28 ]
Tak żeby ożywić wątek - taki film wrzucam:

http://www.myvideo.de/wat...tsu_Dojo_Katana

uczniowie, jak sądzę, nie powalają techniką (co nie znaczy, że ja mam lepszą :) ) ale około 2.50 sensei się włącza i tu pytanie do Sen Sei'a Sebastiana o ocenę.

Poza tym - ich kiai - cuś podobne do naszego - iii jaaa too!!!!
;)

michalm - 2009-07-05, 08:53

Facet ma chyba niezłą parę w łapie
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Admin - 2009-08-16, 17:39

Muso Shinden Ryu + Shinkendo = Całkiem niezła walka :)
Kamil Cz - 2009-08-16, 21:12

Ten sam filmik, ale z innym zakończeniem :)

Filmik mi się podobał. Fajnie zrobiony i dokładnie widać kto jaką sztuką walki się posługuje...

lafemka - 2009-08-17, 08:30

Admin napisa/a:
Muso Shinden Ryu + Shinkendo = Całkiem niezła walka :)


nieżle, nieżle. Ładnie wykadrowane, dobra muzyka, nie odczuwało się przy oglądaniu "sztuczności" :-)

michalm - 2010-01-24, 11:18

Wczoraj Admin pokazywał nowy filmik Shinkendo
Poszukałem i znalazłem kanał na jutubie z filmikami Lajosa
Miłego oglądactwa.
http://www.youtube.com/user/budohun

Admin - 2010-02-27, 19:16

Nowy filmik Kaiso... trzeba zobaczyć po prostu świetny !
Sebastian ?liwi?ski - 2010-02-27, 19:32

Rzeczywiście bardzo dobry.
Jednak proszę obejrzyjcie sobie kilka może kilkanaście razy ten filmik, a zobaczycie , że nie ma w nim nic czego (przynajmniej na zaawansowanej grupie oraz grupie miecza) nie trenowaliśmy już wielokrotnie. Oczywiście oprócz samego Kaiso Obaty i nito tamashigiri , które jest rewelacyjne !
Ten film jest po prostu profesjonalnie wykonany i to za grube pieniądze przez profesjonaliści z odpowiednim sprzętem.

Jakbyśmy mieli duże pieniądze aby zatrudnić profesjonalne studio do wykonania filmu reklamowego Szkoły Seimeikan to też film byłby super ponieważ nie wypadliśmy nikomu z pod ogona i możemy wiele zademonstrować.

Wracając do tematu film mi sie też bardzo podoba i chciałbym taki mieć ale nie robi on na mnie jakiegoś dużego wrażenia.

Oss 8-)

michalm - 2010-02-28, 10:48

Znać rękę profesjonalnego filmowca. Plus muzyka robi wrażenie, ale do kupy to taka reklamówka.
Do nakręcenia wystarczyłby zresztą gość od filmów reklamowych
na kanale Obaty jest więcej
Np to http://www.youtube.com/us...u/1/IBy_0780qKI
w okolicy 20 sekundy mamy to co pokazywał wczoraj Sensei w Mierzęcicach na treningu

Sebastian ?liwi?ski - 2010-02-28, 11:37

Kaiso to umie machać tą kataną :)
Dostałem od Kaiso dwu godzinny filmik kiedyś z nim i między innymi z niego są te kawałki.

I znowu te bambusy ..... :cry: znajdźcie w Polsce plantację bambusów co !

Oss 8-)

Admin - 2010-02-28, 20:02

Yagyu Shingen Ryu - Kumi tachi
Kashima Shinto Ryu - Jikka no Tachi
Kashima Shinto Ryu - Omote Tachi

To tak poglądowo... :)

Sebastian ?liwi?ski - 2010-03-01, 08:02

Omote Tachi bardzo ciekawe.
Opracuje parę technik pod naszą szkołę i w połowie marca poćwiczymy.

Oss 8-)

Elghinn - 2010-03-24, 18:07

To już jest skrajna głupota...
Sebastian ?liwi?ski - 2010-03-24, 22:33

ciekawe czy to był shinken ?

Czy iaito ?

Oss 8-)

GavieRu - 2010-04-07, 12:15

Ja może nie na temat, ale... Admin, co To za groźny avatar?? Totoro dużo lepiej wyglądał 8D
michalm - 2010-04-11, 15:38
Temat postu: Obata w pracy
Nie wiem czy to było jeśli tak to przepraszam
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Sebastian ?liwi?ski - 2010-04-11, 16:54

Tak dla zmiany nastroju

walka na śmierć

Oss 8-)

Elghinn - 2010-04-11, 20:53

Sebastian Śliwiński napisa/a:
Tak dla zmiany nastroju

walka na śmierć

Oss 8-)


Prawdziwie epicki pojedynek. Technika zwycięzcy godna samego Musashi'ego :D

lafemka - 2010-04-12, 09:12

Sebastian Śliwiński napisa/a:
Tak dla zmiany nastroju

walka na śmierć

Oss 8-)


... fajnie biegnie na początku :-P

Kamil Cz - 2010-07-03, 13:58

Sensei Szkoły Seimeikan- Tameshigiri

Już Yakoozaj wrzucił na forum, ale jak sam zauważył, nie w tym temacie co powinien :)

Ja powiem jedno: Nikt nie może zarzucić, że Sensei nie potrafi ciąć... To po prostu widać :)

Gratuluję Sensei świetnej formy i dobrych cięć (specjalnie użyte słowo "dobrych" a nie "wspaniałych" czy "świetnych"... taka motywacja :) )

Kamil Cz - 2010-07-08, 23:09

Szkoła Seimeikan - Sztuka Walki Mieczem

Był Sensei, to jesteśmy i my :) Myślę, że to naprawdę dobry filmik sie udał, a jest to zasługa m.in dobrych aktorów :)

(Użyte słowo "dobry" ma to samo na celu co we wcześniejszym poście :) )

michalm - 2010-07-09, 09:42

Całkiem fajne!!
Choć źle się patrzy na siebie sprzed roku ;)

Admin - 2010-07-10, 10:55

Fantastyczne filmy. Niezła robota.
Mi najbardziej podoba się film z tamashigiri Senseia, może za parę lat też tak nam to będzie wychodzić :roll: Drugi film jest też fajny chociaż tak jak pisze Michał dziwnie się na siebie patrzy :-D

Sebastian ?liwi?ski - 2010-07-13, 14:50

ADM miał do czynienia niedawno z tym że Panem i Piotr skomentował to krótko.
Ja znalazłem taki oto filmik i zachęcam do zatrzymania go w czasie 26-27 sekundy. Wnioski dotyczące poziomu umiejętności wyciągniecie sami.
Ja niestety zostałem zablokowany więc nie mogę skomentować ich filmu.

Oss 8-)

michalm - 2010-07-13, 17:12

:lol:
lafemka - 2010-07-20, 22:44

Kamil Cz napisa/a:
Szkoła Seimeikan - Sztuka Walki Mieczem

Był Sensei, to jesteśmy i my :) Myślę, że to naprawdę dobry filmik sie udał, a jest to zasługa m.in dobrych aktorów :)

(Użyte słowo "dobry" ma to samo na celu co we wcześniejszym poście :) )


Brawa dla wszystkich aktorów :-) a w szczególności dla Senseia, Admina i KamilaCz, gratulacje. :)

Lubię, a nawet bardzo lubię :-) podkład muzyczny.
Nawet bez obrazu kojarzę tą muzyke z pokazami.

GavieRu - 2010-07-22, 10:59

Film jest rewelacyjny!! :D
Sebastian ?liwi?ski - 2010-08-04, 19:24

Film proponuję oglądać od mniej więcej 4.34 min.
Dostałem dziś w mailu od przyjaciela , z którym trochę poćwiczyłem będąc w Japonii.
Oto dwójka jego dzieci
dzieci

Jeden chłopak ma niecałe 10 lat a starszy 13. Zwróćcie uwagę na to , że ich staż wynosi 3 lata i rok w przypadku młodszego ... A więc krócej niż niejeden z polskich instruktorów.
Skąd więc takie różnice ?
Prawdziwa pokora i nauczyciel , który jej uczy !

Oss 8-)

Admin - 2010-08-04, 20:06

:shock: wow... No no fantastycznie...
michalm - 2010-08-08, 10:34

skóra cierpnie
Coś z drugiego bieguna
http://www.youtube.com/wa...=1&feature=fvwp

michalm - 2010-09-14, 11:14

suegiri
http://www.youtube.com/wa...feature=related
gadaliśmy o tym ostatnio

oglądać uważnie od 1.30

Martinseva - 2010-09-16, 17:40

Ależ on zarąbiście w trzeciej minucie ścina tę "słomę" a potem jajko i pomidorka (chyba na kanapkę) niesamowicie precyzyjne cięcia - samuraj prawdziwny - jako żywo
Kamil Cz - 2010-09-27, 14:03

Britain's got talent - Samurai

Chciałem znaleźć występ w polskim Mam talent, a udało mi się znaleźć to... :)

Admin - 2010-09-27, 14:21

Do tej chwili myślałem że tylko Gary Musashi Lee to kretyn... okazuję się że mamy kolejnego patafiana :roll: Co za baran.... rany boskie :roll:
michalm - 2010-12-21, 11:13

Znalazłem takie coś.
Po długim zastanowieniu uznałem, że jednak poznaję o co biega. :)

Toyama ryu kata 1

Toyama ruy kata 2

michalm - 2011-01-20, 15:04

Pokaz Layosowej szkoły
Jest tam parę znajomych ukladów i dlatego to wieszam , ale ogólnie bez rewelacji.

Admin - 2011-02-11, 17:06

kolejny baran...
Martinseva - 2011-02-11, 17:34

Sztuka walki rodem z "nibyjaponi"
Podkład muzyczny Indie lub okolice
Arbuz pewnie Hiszpania (lub Włochy)
a Ci "wojownicy" to może z kosmosu są oni, albo z cyrku ... ?
Zdaje się że coś podobnego widziałem w rekordach "gumisia"
Ale tam to gość naciął tych arbuzów w ciągu zaledwie kilku minut, jakąś maczetą czy cuś, więcej niż Musashi przeciwników za całe swoje życie (doładnie nie liczyłem).
Jeden arbuz nie czyni wojownika.

michalm - 2011-02-11, 17:53

Marcin to nie o to Piotrowi chodzi.
To co tam pokazali to idiotyczne igranie z życiem.
Nie przypominam sobie filmu na którym japonczyk by robił coś takiego.
Jewropejczycy muszą sobie ciągle coś udowadniać.

Martinseva - 2011-02-11, 18:13

No wiem że trochę przesadziłem/pomieszałem, ale to dlatego że nie najlepiej się czuję, boli mnie to i owo, jakaś choroba mnie nawiedziła, i mam dzisiaj "dziki" humor :) Kiaaaaaaaaay!!!
Sebastian ?liwi?ski - 2011-02-11, 20:58

Martinseva napisa/a:
i mam dzisiaj "dziki" humor :) Kiaaaaaaaaay!!!

Mauer a co wy tam palicie ? :lol:

Oss 8-)

michalm - 2011-02-13, 13:42

Jak Sensei mówi, ze ma być równo to ma być bo inaczej wychodzi taka kaszana jak na filmie :)
Elghinn - 2011-08-11, 01:03

Katanowe niekoniecznie, lecz jak najbardziej mieczowe. Odtwórstwo technik na langen Schwert na podstawie traktatów spisanych przez uczniów Johannesa Liechtenauera. Da się? Ano, jak najbardziej, co na powyższym filmiku widać. Europejskie sztuki walki dalej żyją i mają się coraz lepiej.
michalm - 2011-08-11, 07:45

Bardzo fajne Elghinn.
Parę technik bardzo ciekawych.
Dowód na to, ze każda broń ma szansę doczekać się bardzo ciekawych technik.
Nawet topór

Elghinn - 2011-10-02, 19:19

Tu dla odmiany pojedynek przy użyciu korda i puklerza.
Admin - 2011-11-17, 09:31

Trochę walce średniowiecznym mieczem... - Uwaga trzy części...
Elghinn - 2011-11-17, 16:50

Och, panowie z ARMA xDDD Krąży taki żart o tej organizacja. Mianowicie, ARMA została założona przez Hamburgerykańców tylko po to, ażeby Europejczycy ją mogli ulepszyć :D
Sebastian ?liwi?ski - 2011-11-18, 07:22

Obejrzałem wszystkie trzy części tej prezentacji i nie zrobiła ona na mnie wrażenia.
Widziałem już te same techniki wykonywane na wyższym poziomie technicznym.
Poza tym forma przedstawiania obalania mitów jest wielce nie trafiona i wyreżyserowana.

W prezentacji jest również dużo sprzeczności jak np:
- kolega pokazuje , że to nie było tak , że waliło się jak cepem po czym pokazuje techniki , w których wali jak cepem :) ,
- mówi : "wszystkim się wydaje , że trzeba było być silnym bo miecze były ciężkie " potem udowadnia , że to nie prawda i przedstawia że te sztuki walki to sama technika. A chwilę potem stwierdza, żę :"do zadawania pchnięć i ciosów używano całej maksymalnej siły " .... :shock:
- ostatni przykład: obala mit "po prostu walenia mieczem" ponieważ zbroi nie dało się przeciąć , a więc zadawano pchnięcia trzymając miecz za rękojeść i głownie w miejsca gdzie zbroi nie było taka była technika walki. A następnie pokazuje z innym kolesiem różne techniki gdzie wali go wszędzie tam gdzie powinien mieć zbroje :lol:

Intryguje mnie też jedna rzecz ... te ich miecze, przy pchnięciach na tors kilka razy było widać jak się wyginają dokładnie tak jak u szpadzistów. Ja miałem kilka razy oryginalny miecz w dłoni i wierzcie mi , że można się o niego oprzeć i się nie wygina.

Oss 8-)

Elghinn - 2011-11-18, 23:17

Cytat:
Intryguje mnie też jedna rzecz ... te ich miecze, przy pchnięciach na tors kilka razy było widać jak się wyginają dokładnie tak jak u szpadzistów. Ja miałem kilka razy oryginalny miecz w dłoni i wierzcie mi , że można się o niego oprzeć i się nie wygina.

W rzeczy samej. Prawdziwy langschwert się nie wygina. Ale panowie używają federów, czyli takiej europejskiej wersji iaito. Jeno, że są one moim zdaniem znacznie lepsze od iaito, ponieważ właśnie przez tą elastyczność, nie wyrządzają przeciwnikowi krzywdy przy sztychu. Jak wiadomo, mocny sztych jest niebezpieczny nawet przy zaszpuntowanym i tępym mieczu. Czym jeszcze się taki feder cechuje? Ano, całkowitą historycznością. Federów faktycznie używano w późnośredniowiecznych szkołach fechtunku.

A skoro już tak fajnie nam się rozwinął temat europejskich sztuk walki, to pozwolę sobie jeszcze wrzucić dwa, moim zdaniem bardzo ciekawe filmiki.

http://www.youtube.com/watch?v=MJMKG9ru9U0

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Geam - 2011-11-18, 23:50

Witam, Elghinn mnie zaprosił do tematu, więc już wyjaśniam parę rzeczy.



Co do siły, to nie wygląda tak, że używano całej siły cały czas. Mistrz Liechtenauer mówi o tym, aby uderzać ze swoją pełną siłą, jednak nie znaczy to aby na każdy atak marnować niepotrzebnie energię. Chodzi o to, aby nigdy nie atakować słabo i przykładać się do walki, taka prosta rada ot. No i wiadomo, słaby atak jest wolniejszy, a wiadomo jak wychodzi wolny wojownik w walce.

Że nie uderza się cały czas z pełną siłą świadczy także zasada o dostosywaniu obrony do siły naparcia miecza przeciwnika podczas ich spotkania i zasada działania na przebijanie się przez obronę z zastosowaniem tego.

No i do tego dochodzi to, że naprawdę silne ataki wchodzą w grę, przy przeciwniku osłabionym, który już nie zrobi wiele, a przełamanie się siłowe przez zasłonę zwyczajnie zakończy walkę.

Do tego kwestia walki w zbroi - wiadomo że powinno uderzać się w miejsce najsłabsze, zbroja gotycka była tak profilowana, żeby nawet kształtem sprawiać, że ciosy zwyczajnie mogły się ześlizgnąć.



Co do mieczy to warto też powiedzieć, że powstawały różne typy, niektóre posiadały przekroje i grubość głowni sugerujące, że służyły specjalnie do penetrowania zbroi.

Niestety nieco nieskładnie i niewiele, ale mam mętlik mały w głowie, no i ostatnio ciężki mi idzie pisanie o tym, wolę jednak mówić.

Sebastian ?liwi?ski - 2011-11-21, 10:03

Fajnie Geam , że dołączyłeś do nas i to wyjaśniłeś. Rozumiem, że znasz się na tym na pewno lepiej ode mnie dlatego chciałbym wiedzieć co myślisz o samej prezentacji i technikach tych panów.

Oss 8-)

Geam - 2011-11-21, 16:09

Jak znajdę czasu nieco, to obejrzę, edytuję posta i wypiszę.


teraz dodam tylko, że problem z rekonstrukcją sztuk europejskich polega na tym, że tak naprawdę jedyny zapis który posiadamy, nie jest kompletny. Zachowane traktaty mistrzów po Liechtanuerze (cała jego widza spisana została przez jego uczniów, on sam nie storzył dzieła, gdyż obawiał się, że jego sztuka rozpowszechni się wśród tych, którzy nie są jej godni (głównie chodziło o każdego spoza stanu rycerskiego.) nie są same w sobie źródłem czystej informacji. Zapisane są strasznie ogólnie, na dodatek formie wiersza. Tak słowa jak i ewentualne grafiki w fechtbuchach miały jedynie za zadanie przypominanie sobie wiedzy przekazanej przez nauczyciela, były uzupełnieniem wiedzy przekazywanej ustnie. Ta całkowicie zaginęła, dlatego pomimo istnienia zachowanych traktatów (dodać należy jeszcze kwestią tłumaczenia), należy jeszcze włożyć sporo wysiłku w odtworzenie całej reszty.

Dodatkowo, jako że opieramy się na traktatach które się zachowały, nie jesteśmy w stanie z całkowitą pewnością stwierdzić, co było, a co nie. Mi się bardzo podobają w japońskim fechtunku techniki z wykorzystaniem sayi, z czym nie spotkałem się u nas. Nie można powiedzieć, że nikt nie tworzył takich technik, ale ich brak w zachowanych źródłach z racji charakterystyki odtwórsta historycznego wyklucza tworzenie ich i przypisywanie fechtunkowi mieczem. No i trzeba się jednak na czymś opierać.

Oprócz przekazów mistrzów niemieckich i włoskich, a także innych traktatów z europy, mamy do czynienia z nazwanymi przez Liechtenauera pogardliwie leychmeistere - czyli mistrzowie tańca. Byli to mistrzowie niższych stanów. Potem wytworzyły się oczywiście szkoły mieszczańskie, które jednak bazowały na wiedzy mistrzów stanu rycerskiego. Jak yczli leychmeistere i czego konkretnie? Nie wiemy, cały przekaz skierowany dla niższych stanem, dla żołnierzy i każdego, komu przydałaby się wiedza jakakolwiek na temat wojaczki była wyłącznie ustna i nie zachowała się wcale.

Elghinn - 2012-05-16, 13:59

Yagyu shingan-ryu
Elghinn - 2012-08-22, 12:39

Robi wrażenie... Swoją drogą, ceny zabawek od kowala, który tę katanę wykuł, zaczynają się od 1500$ (tyle za wakizashi. bo katana w oprawie shirasaya stoi po 5800$). Niezmiernie mnie boli fakt, że raczej nigdy sobie na takie cudo nie będę mógł pozwolić :D
Sebastian ?liwi?ski - 2012-08-22, 13:35

Elghinn napisa/a:
Robi wrażenie... Swoją drogą, ceny zabawek od kowala, który tę katanę wykuł, zaczynają się od 1500$ (tyle za wakizashi. bo katana w oprawie shirasaya stoi po 5800$). Niezmiernie mnie boli fakt, że raczej nigdy sobie na takie cudo nie będę mógł pozwolić :D


Elgin są katany za 5000 papierów i takie za 50 000 papierów nic na to nie poradzimy, że niektóre pozostaną w strefie marzeń.
Jednak powinieneś spojrzeć na swoją katanę z zadowoleniem.
Zanim ją kupiłeś marzyłeś o tym aby mieć jakąkolwiek .... co teraz się zmieniło ? nic. Masz katanę.
Film pokazuje nie tylko dobrą katanę ale przede wszystkim świetne tameshigiri , a to już zasługa człowieka , a nie samej broni.
Trenuj wytrwale , a swoją kataną będziesz potrafił ciąć tak samo grube snopki jak na filmie.

Oss 8-)

Elghinn - 2012-09-14, 22:19

Bardzo ciekawe. Tameshigiri ładne, ale jednak największe wrażenie robią walki pod koniec.
Kamil Cz - 2012-09-15, 08:08

Filmik rewelacyjny, wszystko mi się podobało - zwłaszcza piękne, czyste cięcia na słupkach. Widać wysoki poziom uczestników. Osobiście bardzo fajnie byłoby wziąć w czymś takim udział :)

Powinniśmy też zrobić taki konwent w Polsce, albo wybrać się na coś takiego do Japonii :)

Sebastian ?liwi?ski - 2012-09-15, 08:52

Takie konwenty w Polsce odbywają się od dawna i noszą nazwę np: Mistrzostwa Europy Iaido , lub Mistrzostwa Polski Iaido.
Na których sprawdza się precyzję ruchów, lub po losowaniu wykonuje konkretny element czy technikę.
Jednak muszę przyznać, że w Europie Iaidoka nie robi tameshigiri, ani kumite więc tutaj szafo ba dla kolegów i koleżanek z Japonii.

Na początku filmu wykonują dotangiri i widać tutaj jakim wielkim błędem jest ciągłe trenowanie z iaito, które daje duże zadowolenie z siebie gdy gwiżdże podczas każdego cięcia :)

Oss 8-)

Kamil Cz - 2012-09-15, 09:40

Ale ciekawie by było urządzić taki konwent na własną rękę z kilkoma nauczycielami miecza. Plan wyglądałby prawie identycznie jak na powyższym filmie, bo machać przez dzień iaidowskie układy miecza to mi się średnio podoba :) Kto wie, może kiedyś dałoby radę coś takiego zrobić...

A żeby ładnie zakończyć wpis, to damy taki filmik tylko musicie oglądać do końca :)

michalm - 2012-09-16, 07:50

Ciekawostka z YT
Drugi pojedynek ciekawszy, ale w obu mistrz wyciąga bokken z "sai" starannie a uczeń byle jak.
Ciekawe czy to było zamierzone?

michalm - 2013-05-12, 16:39

https://www.youtube.com/watch?v=KZpyFxvNpUM

Witajcie już gadaliśmy o tym filmiku o budowie mieczy japońskich

Mikogami Tenzen - 2013-05-20, 23:12

Drugi pojedynek ciekawszy, ale w obu mistrz wyciąga bokken z "sai" starannie a uczeń byle jak.
Ciekawe czy to było zamierzone?[/quote]

Senpai Michale scena do której podałeś link pochodzi z filmu "Ame Agaru" (Po Deszczu) i przedstawia konkurs na posadę nauczyciela fechtunku na lokalnym zamku. Główny bohater pojedynkuje się z innymi mistrzami na bokeny. Myślę, że rzeczywiście ten motyw z niedbałym wyciąganiem bokenów mógł być zamierzony. Po prostu przeciwnikom puszczają nerwy na widok mistrza takiej rangi jak bohater i stąd ich niedbałe, agresywne ruchy.

Elghinn - 2013-09-25, 17:16

Nudzę się w robocie, toteż stwierdziłem, że wrzucę tu ciekawy filmik przedstawiający cięcia na matach przy użyciu miecza długiego. Miłego oglądania.
Mikogami Tenzen - 2013-10-04, 15:00

http://www.youtube.com/watch?v=ihWuLMlmKo8

58- sekunda mnie rozwaliła. Toż to czyste zabójstwo :-D
To, że są techniki obrony przed kimś kto chce odebrać nam broń położoną z prawej strony widziałem, ale taki motyw to dla mnie rzeczywiście coś mocnego.

Elghinn niema nic dziwnego w tym, że dobrze wykuty miecz w stylu 14/15w. świetnie tnie w końcu to cały świat kupował stal, bądź głownie z Europy, a nie odwrotnie :) Poza tym prawa fizyki są wszędzie takie same.

Elghinn - 2013-10-15, 15:03

Fakt, pięćdziesiata ósma sekunda robi wrażenie, pierwszy raz widziałem coś takiego. Nawet próbowałem po obejrzeniu dokonać podobnej sztuki ze swoją kataną, lecz rezultaty były marne i nader zabawne ;) Co do jakości europejskiej stali, to muszę się zgodzić, była ona w ówczesnym świecie jedną z najznakomitszych (chociażby toledańską wspomnijmy), jednakowoż nie zapominajmy, iż europejczycy pożądali z kolei stali damasceńskiej, bynajmniej europejskiego rodowodu nie posiadającej ;D

Wrzucam jeszcze jako ciekawostkę filmik z Meiji Jingu. Przewijają się różne szkoły jujutsu, jakieś sojutsu... Aczkolwiek parę szkół miecza też występuje, między innymi katori shinto-ryu.

michalm - 2013-10-21, 11:21
Temat postu: ISONAMI
ISONAMI - SHINKENDO

Tylko my robiliśmy to ładniej ;)

Jupon Dachi od 4,20 a wcześniej też isonami

Takie drobiazgi, które próbowałem sobie w niedziele przypomnieć

Mikogami Tenzen - 2013-10-27, 21:22

Damasceńska stal rzeczywiście była ceniona w Europie, ale bardziej jako ciekawostka technologiczna niż coś użytkowego. Należy oczywiście dodać, że badania nad tajemnicą jej produkcji przyczyniły się bardzo do rozwoju europejskiego hutnictwa. W wielu polskich karabelach kostiumowych są zrobione z niej głownie. Są bardzo ostre i twarde co na pewno dawało wspaniałe cięcia, jednak bardzo się też wykruszają i mają niemal zawsze nożowy przekrój (hira zukuri według japońskiej terminologii), przez co są podatne na złamanie przez uderzenie w płaz. Jest to zatem stal, która ma swoje duże zalety ale też poważne wady jak każda. Nie nadawała się też do masowej produkcji, co chyba jeszcze bardziej zmitologizowało jej wartość. Tymczasem w wielu indyjskich szablach i pałaszach są głownie z europejskimi markami. Poniżej zamieszczam filmik ze sztuki walki i ludowych tańców Sikhów z Pendżabu, gdzie pośród innych broni pojawia się Talwar- typ indyjskiej szabli zazwyczaj zrobionej właśnie ze stali damasceńskiej. Rzuca się w oczy technika szermiercza bardzo unikająca kontaktu i wykorzystująca puklerz (Sipar), co moim skromnym zdanie wynika właśnie z kruchości klingi (ale też olbrzymiej ostrości, o czym sam miałem okazję się przekonać)

https://www.youtube.com/watch?v=WlIQhSYXgns

Oczywiście trzeba odrobiny cierpliwości aby nie parsknąć śmiechem na widok imponującego zarostu panów i aranżacji muzycznej, aczkolwiek należy podziwiać umiejętności. Być może filmik powinien się znaleźć w temacie "inne sztuki walki", ale wrzuciłem go tutaj bo jest związany z resztą mojego posta. Mnie ten filmik poprawił strasznie humor, jest jakiś taki optymistyczno-atawistyczny:)

Sebastian ?liwi?ski - 2013-10-29, 11:43

Mikogami Tenzen napisa/a:

https://www.youtube.com/watch?v=WlIQhSYXgns


Fajnie , że panowie mają pasję i swoją sztukę walki. Ja jednak oceniam to pod względem samej sztuki walki bardzo nisko ponieważ wszystkie sztuki walki , które polegają na saltach, kręćkach, wymachiwaniu bronią zza głową , nad głową czy rzucaniu aby się ładnie kręciło są po prostu nieskuteczne. Nadają się świetnie na pokazy lub do cyrku ale nic poza tym.
Wyobraźcie sobie bitwę podczas , której nagle z kłębu walki widać jak szable latają w górę i się ładnie kręcą oraz saltujących wojowników .... :)

Kiedyś spytałem się jednego mistrza sztuki walki mieczem jak lepiej zakręcić bronią przed atakiem i zademonstrowałem mu dwa sposoby. Odpowiedź była bardzo krótka i jakże mądra , a mianowicie :
a po co ?

Oss 8-)

Mikogami Tenzen - 2013-10-30, 13:59

Twoja opinia Sensei, poniekąd potwierdza moją, że człowiek orientu żadnych rewelacji nie wynalazł ;) Zresztą to nawet nie jest Twoja, czy moja opinia, tylko tych, którzy się z takowym człowiekiem orientu dawnymi czasy naparzali. Co do niepraktycznych elementów to jest to rzeczywiście częsty widok w tak zwanych tradycyjnych sztukach, czy szkołach walki. Zwykle powodem tego jest, że studenci danej sztuki musieli przez lata udawać tancerzy przed okupantami (Indie, Filipiny, Brazylia), lub, że po prostu mieli za dużo wolnego czasu i za mało się tłukli (Japonia 1638-1860). Nawet wielu japońskich mistrzów to potwierdza (np. Nakamura). Inni zaś twierdzą, że zachowane do dziś Koryu i tak są zdeformowane przez lata pokoju i nie pokazują faktycznego stanu dawnej japońskiej szermierki bojowej (np. Yoshinori Kono współcześnie tak twierdzi). Pomimo tych faktów wszystko co my współcześnie robimy wyrasta właśnie z pnia dawnych systemów walki, w naszym japońskim przypadku są to koryu. Link który wrzucił Lginn, do pokazów w Meiji Jingu, sfilmowanych przez Stevena Radzikowskiego (swoją drogą filmiki o koryu na jego koncie wszystkie wymagają zapoznania się) pozwala na własne niemal oczy zobaczyć na czym polega ten problem i wyrobić sobie własne zdanie. Reasumując, tak jak pisałem zamieściłem ten filmik bo pokazuje kontekst użycia szabli ze stali damasceńskiej, o której stali wspomniał Lginn. Jakkolwiek podskoki salta i tym podobne, to śmiech na sali, to zamaszyste okrężne ruchy szablą rzeczywiście wydają mi się przekonujące przy szabli o takiej krzywiźnie i kształcie rękojeści, a miałem do czynienia z kilkoma oryginałami, więc nie teoretyzuję tutaj. Poza tym, jak wspomniałem filmik ten jest wart zapoznania się także ze względów komicznych :) Oss
Sebastian ?liwi?ski - 2013-11-08, 13:39

Nawiązując do naszej ostatniej rozmowy zobaczcie to :
debil z mam talent
Twierdzi, że trenuje samurajski miecz od ponad 20 lat...
Pierwsze co się nasuwa to : co to ma wspólnego z samurajskim mieczem ?
Drugie to : prawdziwy samuraj zrobiłby to bez zakrywania oczu bo nie o to chodzi w walce samurajskim mieczem
Trzecie to: myślę, że który kolwiek z moich studentów bez problemu zatłukł by go bokkenem na tej scenie
czwarte to : szanujący się samuraj nie ubrał by tak beznadziejnej hakamy

Oss 8-)

Mikogami Tenzen - 2013-11-14, 12:44

Ta hakama to rzeczywiście jak z teatru :-D

http://www.youtube.com/watch?v=QrAbPd1V-UM

Niemniej w teatrze chyba ci aktorzy mają bardziej skoordynowane ruchy :)
No i teatr to jakaś forma sztuki wysokiej a ten kuglarz raczej nie aspiruje do takowej.
Morał z tego taki, że nie każdy Japończyk, który nazywa się samurajem naprawdę nim jest.
A propo sztuk walki mieczem z podskokami itp. oto natrafiłem na coś z naszego polskiego podwórka:

http://www.youtube.com/watch?v=z9DwVITzV0Q

Jest to współczesna koreańska sztuka walki Haidong Gumdo. To taka mieszanka japońskich technik, materiału z koreańskich traktatów i różnych pokazowych gimnastycznych ewolucji, które delikatnie mówiąc mnie nie przekonują. Niemniej sporo ciekawych rzeczy, albo przynajmniej interesujących też robią.

Sebastian ?liwi?ski - 2015-12-14, 11:52

Od 8min 40sek do 11min 20sek
https://youtu.be/P-x1T1DffO4

Powiem wam , że serce mi rośnie widząc jak moi studenci z Polski rozwijają się w Seimeido.

Sensei

Sebastian ?liwi?ski - 2015-12-14, 15:24

a to widzieliście ...?
https://vimeo.com/62382574
Bardzo fajny filmik.
Możecie go przekazać rozpowszechnić gdzie tylko się da ?

Sensei

Elghinn - 2016-09-19, 13:14

https://www.youtube.com/watch?v=7QLpYDQ0FSA
Odbijanie strzały wystrzelonej z łuku mieczem. Coś dla fanów "Wiedźmina" xP


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group