michalm - 2010-12-22, 10:05 Temat postu: Jeżeli ktoś życzył mi niezapomnianych świąt.... to mu sie spełniło 
Będą niezapomniane. Są rzeczy, które się pamieta. Rodzice pamiętają kiedy dzieci miały np ospę. Ja też tegoroczne święta zapamiętam w szczególny sposób TEŻ MAM OSPĘ. 
I zakaz kontaktowania się z ludźmi Jakimś cudem nie miałem i dopiero teraz. Pewnie któryś z dzieciaków sprzedał mi bakcyla
lafemka - 2010-12-22, 13:13 oj oj  !!! Szybkiego powrotu do zdrowia zycze !
Edyta - 2010-12-22, 14:25 moja mama zawsze mówiła , że mam dwoje dzieci i znowu miała rację 
michalm - 2010-12-22, 15:04
Kamil Cz - 2010-12-22, 15:55 Zdrowiej, zdrowiej... I do zobaczenia na treningu 
Sebastian ?liwi?ski - 2010-12-22, 16:22 Zrób zdjęcie jak będziesz w kropkach
I wklej na forum 
No cóż wesołych świąt mimo wszystko
Oss 
Elghinn - 2010-12-22, 17:25 Los komiczno - tragiczny, można by rzec. xD Pozostaje życzyć tylko powrotu do zdrowia. Kaja - 2010-12-22, 21:04 Temat postu: ; Wracaj szybko do zdrowia nie martw się ja byłam w marcu tego roku chora na ospę cała rodzinkę zaraziłam hihi;) Zdrowiej nam tu szybko Michał;0
michalm - 2010-12-23, 11:14
Masochisto prosze! 
Uploaded with ImageShack.us Sebastian ?liwi?ski - 2010-12-23, 11:50 Nie no ja żartowałem 
Nie żebym się śmiał z Twojej niedoli
Wracaj szybko do zdrowia tak cobyś mógł być na sylwestrowych tr. Oss
michalm - 2010-12-23, 12:04
Zakaz wychodzenia z domu do.....Sylwestra 
Fatalnie by było zarazić kogoś. Agnieszka - 2010-12-23, 13:16 Właśnie u mojego syna zdiagnozowano ospę wietrzną...
Podobno dużo dzieci(i nie tylko j.w.) choruje. michalm - 2010-12-23, 19:30 Agnieszko ja też podejrzewałem że to któreś z seimeikanu wyszykowało mi taki prezent Agnieszka - 2010-12-24, 12:56 A jak tam u Ciebie,Michał,ze świnką i różyczką?
michalm - 2010-12-24, 14:02 świnkę mialem na pewno a z tą ładniejszą to nie wiadomo lafemka - 2010-12-25, 11:37 Tak, święta są fajne jak jest biało. Niestety przez to "biało" nie dojechała do mnie siostra z mężem  1100 km to naprawde dużo....
Mieli też być gośćmi na treningach sylwestrowo-noworocznych i to w TG i Mierzecicach i Porębie
Kamil Cz - 2010-12-26, 14:26 Wielka szkoda, ze ja też muszę dołączyć się do tych co mają nie do końca szczęśliwe święta. A zaczęło się tak:
1. Wpierw wysoka gorączka (40 stopni wieczorem i 38 rano) i niemożność przełknięcia niczego. Diagnoza: Ropień około migdałowy Sposób leczenia: antybiotyk dożylnie, później doustnie. Efekt: 5 dni z życia. Później było całkiem nieźle, wróciłem na studia i nawet na treningi. Ale po tygodniu: 2. Brak gorączki, niemożność mówienia i połykania. Diagnoza: Ropień około migdałowy cz. II Sposób leczenia: wizyta w szpitalu i nacięcie migdałka w celu oczyszczenia, ponawiane co 2 dni. Nowy antybiotyk. Efekt: 7 dni z życia. Gdy już wszystko miało być idealnie i chciałem cieszyć się zarówno świętami, jak i zbliżającymi się treningami sylwestrowymi spadła na mnie jak grom z jasnego nieba... 3. Gorączka niewysoka (około 37 stopni), ale nie spada, łeb boli jak jasna cholera, ból stawów, powoli zaczynające bolec migdałki. Diagnoza: Grypa (prawdopodobnie) Efekt: totalne zdenerwowanie i Bóg wie ile dni z życia. Tak jak widzicie, mnie również nie poszczęściło się w te święta. Może ostatnie dni grudnia będą dla mnie łaskawsze... Czy będę na treningach? Czas pokaże... |
